12-05-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Starożytna filozoficzna teza głosząca, że poczucie szczęścia zależy przede wszystkim od nas samych, a w niewielkiej tylko mierze od warunków zewnętrznych, nie straciła na aktualności. Działaj systematycznie, krok po kroku wprowadzaj niezbędne zmiany, a spostrzeżesz, że Twój dobrostan psychiczny będzie bardziej stabilny. Zerknij na podane wskazówki i sprawdź, jak samodzielnie możesz na stałe poprawić sobie nastrój.
Poznaj samego siebieSłynny napis nad portykiem świątyni Apolla w Delfach to wezwanie obowiązujące w każdym czasie. A to z tego prostego względu, że można się spodziewać, iż niewielu ludzi będzie przy nas obecnych przez nasze całe życie, za to na pewno do końca pozostaniemy w swoim własnym towarzystwie... warto wiedzieć o sobie nieco więcej, o swoim najgłębszym i największych nadziejach, rzetelnie przetestowanych zdolnościach i realnych planach, wyznawanych wartościach i głębokich niechęciach. Szczerość wobec samego/samej siebie jest jednym z najbardziej pożytecznych prezentów, jakie można sobie sprawić.
Niech inni myślą, co chcąNie zamartwiaj się o swój wizerunek w oczach innych. Jedno jest pewne - nigdy nie spełnisz oczekiwań wszystkich członków rodziny, znajomych, sąsiadów, etc. Dobrostan psychiczny w największym stopniu jest związany z tym, co sami o sobie myślimy.
Przestań się porównywaćByć może masz znajomych, którzy w wieku trzydziestu lat zapracowali na fortunę, mają wspaniałą, stabilną pracę i idealne życie rodzinne. Świetnie, tylko musisz sobie zdawać sprawę, że: po pierwsze - nie możesz mieć pełnego obrazu status quo, a ludzie raczej chwalą się sukcesami ukrywając porażki, po drugie - to, co jest dobre dla innych, nie musi dawać tobie, zestawianie osiągnięć może po prostu mijać się z celem.
Inwestuj w siebieOkreśl własne potrzeby i od czasu do czasu dokonuj ich rewizji. Pamiętaj, że na swoje szczęście musisz samodzielnie zapracować, dlatego spełniaj mądre zachcianki, np. zapisz się na kurs językowy, zrób prawo jazdy, odłóż na weekend w spa, etc.
Hartuj sięNajsilniejsi, najszczęśliwsi, odnoszący największe ludzie to nie ci, którzy zawsze wygrywają, ale ci, którzy nie poddają się, gdy przegrywają. Dlatego warto zachować spokój, gdy wszystko wydaje się być nie tak. Przeczekaj i miej nadzieję na odmianę sytuacji. Nic nie trwa wiecznie - ani największe problemy, ani najbardziej spektakularne sukcesy, więc dobrze jest się umieć nieco dystansować do rzeczywistości...
W karecie przeszłości nigdzie nie zajedzieszTak głosi rosyjskie powiedzenie. Trudno odmówić mu racji. Przeszłość to rezerwuar wspomnień, ale od nas zależy, jakie wydobywamy i czy się czegoś z nich uczymy. Nasz stosunek do tego, co było, kształtuje teraźniejszość. Nie ma więc sensu rozpamiętywać porażek i innych trudnych chwil - najbardziej produktywnym jest ich ocena i wyciągnięcie wniosków na przyszłość.
Staraj sięWysil się i pracy, i w domu. Dzięki temu z jednej strony wzrośnie Twoja samoocena (bo docenisz własne starania), z drugiej - łatwiej Ci będzie kooperować z najbliższymi (domownikami i współpracownikami). Wreszcie - postaraj się w osiąganiu najbardziej osobistych celów, bo wówczas po prostu masz większe szanse na ich zdobycie i lepszą autoocenę (nawet nie tyle ze względu na sukces, ile rzetelne dążenie do tego, na czym Ci zależy).