Strona głównaStyl życiaCiało dla nauki

Ciało dla nauki

Coraz więcej Polaków chce przeznaczyć swoje ciało po śmierci do celów naukowych. To nie tylko niezastąpiona pomoc dla studentów medycyny i lekarzy, ale również świadectwo, że coraz więcej ludzi uważa ciało za akcydens - informuje Metro.
Oddanie po śmierci organów do przeszczepu to gest godny pochwały. Jednakże również ciała osób, które nie były na tyle zdrowe, aby móc oddać nerki, czy serce potrzebującym, są bardzo przydatne dla medycyny. W Polsce na jednych zwłokach uczy się ponad setka studentów medycyny, w innych europejski krajach zaś – kilku.

Śląska Akademia Medyczna jako pierwsza w kraju rozpoczęła wdrażanie programu świadomego przekazywania zwłok. Początki programu były trudne – w pierwszym roku zgłosiło się tylko dwóch dawców. Dziś zgłasza się coraz więcej chętnych, obecnie uczelnia dysponuje około setką deklaracji. „Mamy deklaracje od nauczycieli, księdza, więźnia. Przeważnie są to ludzie po pięćdziesiątce. Często byli pacjentami szpitali albo mieli do czynienia z medycyną. Zdają sobie sprawę, jak ważne jest, by lekarze wiedzieli, co robią”, mówi profesor Jerzy Gielecki, koordynator programu.

Ofiarodawcy, nim podejmą decyzję, mają liczne obiekcje, zadaniem lekarzy jest rzetelna informacja na temat programu. Kiedy dawcy są pewni, spisują notarialnie potwierdzony testament, na mocy którego ich ciało po śmierci ma być przekazane ŚAM.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 20:31:47, 21-10-2011 ~gość: 83.30.172.xxx

    popieram.
  • 16:58:42, 28-10-2011 Kaima

    Uwazam, że podjęcie takiej decyzji wymaga wielu godzin rozmyślań. Bez wątpienia, cel jest szczytny, ale konieczne jest więcej informacji na ten temat.
  • 17:30:33, 28-10-2011 basia1247

    myślę że donatorów byłoby dużo ale zmarły musi ustąpić pod presją rodziny. Fakt że informacji mało. A co z zasiłkiem pogrzebowym????? może wtedy w stosunku do donatora rodzina byłaby chojniejsza i jego wolę uszanowała. O klerze i ostatniej daninie na ich rzecz się nie wypowiadam bo donatorzy różnych wyznań są. Oj mało się propaguje ten temat.........
  • 22:20:24, 03-11-2011 Kaima

    Znowu zabieram głos na ten temat, ale będąc na cmentarzu w ostatnich dniach widziałam grób starszej samotnej kobiety, którą dalecy krewni pochowali w rodzinnych stronach. Pochowali i zostawili - od pogrzebu latem tego roku nikt grobu nie odwiedził, nikogo też nie bylo w czasie mszy w kaplicy. Bardzo to było smutne, nikt jej w tych stronach nie pamięta, jej rówieśnicy są już po tamtej stronie. Pomyślałam, że może gdyby wiedziała o donacji, to wolałaby poświęcić swoje doczesne szczątki na pożytek innym ludziom.
    ... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Aktywni 50+
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Kobiety.net.pl
  • Oferty pracy