Strona głównaStyl życiaCoraz więcej Polaków deklaruje abstynencję

Coraz więcej Polaków deklaruje abstynencję

Ilu Polaków pije i pali? Jak wynika z danych GUS-u, tych którzy palą papierosy i piją wódkę jest z każdym rokiem mniej. Zmieniły się zwyczaje dotyczące spożywania alkoholu - częściej wybieramy piwo zamiast wódki i rzadziej sięgamy po papierosy.
Coraz więcej Polaków deklaruje abstynencję [© Perry - Fotolia.com] Informacje o tytoniu i spożyciu znajdują się w opublikowanym przez GUS raporcie „Zdrowie i zachowanie zdrowotne mieszkańców Polski w świetle Europejskiego Ankietowego Badania Zdrowia (EHIS) 2014 r”. W porównaniu z wynikami poprzedniego badania odsetek osób dorosłych pijących napoje alkoholowe zmniejszył się o ponad 2 punkty procentowe. Ok. 72% badanych zadeklarowało, że pije alkohol, zaś całkowitą abstynencję w ciągu ostatnich 12 miesięcy zadeklarowało blisko 28% badanych osób.

– Badanie potwierdza tezę, że piwo z powodzeniem wypiera wódkę i inne napoje spirytusowe. Szacunki wskazują, że piwo stanowi 70% ogólnej konsumpcji czystego alkoholu, a wódka i inne wyroby spirytusowe ok.20%. Udział wina wciąż jest skromny, bo wynosi ok. 10%. Dla budżetu państwa to średnio dobra wiadomość, bo akcyza na wódkę jest wyższa niż na piwo – komentuje Michał Żuławiński, analityk Bankier.pl.

Palenie tytoniu jest coraz mniej popularne

W okresie ostatnich 5 lat odsetek osób palących spadł o ponad 3 pkt procentowe (z 29% do 26%). Najczęściej palaczami codziennymi są osoby w wieku 30-60 lat, a szczególnie często nałóg palenia występuje wśród pięćdziesięciolatków. W tej grupie pali prawie 36% mężczyzn i 27% kobiet. Osoby mocno uzależnione, tj. palące co najmniej 20 dziennie, stanowią 55% ogółu palących mężczyzn; natomiast wśród palących kobiet mocno uzależnionych jest 31%.

– Palimy i pijemy mniej. Z jednej strony można mówić o mniejszych wpływach do budżetu z tytułu podatku akcyzowego, a z drugiej o mniejszych wydatkach publicznych na prewencję oraz leczenie skutków uzależnień, w tym nowotworów spowodowanych paleniem. To nie wszystkie koszty, do tego należy dodać np. krótsze życie w zdrowiu i problemy rodzinne uzależnionych, a także wydatki publiczne na renty rodzinne. Bardzo trudno policzyć wszystkie finansowe negatywne konsekwencje uzależnień dlatego powinniśmy się cieszyć, że odsetek palaczy jest niższy. Z drugiej strony nie możemy zapominać, że branża tytoniowa to poważny sektor polskiej gospodarki, który zatrudnia ponad 50 tys. osób. Z tego powodu „zdelegalizowanie” całej branży miałoby katastrofalne skutki, zarówno finansowe jak i społeczne – dodaje Łukasz Piechowiak, główny ekonomista Bankier.pl.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Hospicja.pl
  • eGospodarka.pl
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy