Strona głównaStyl życia"Doświadczenie śmierci" to jedynie naturalna reakcja organizmu?

"Doświadczenie śmierci" to jedynie naturalna reakcja organizmu?

Niektórzy uważają, że mieli okazję zajrzeć w zaświaty, inni twierdzą, że opuścili swoje ciało i obserwowali jak lekarze uratowali im życie. Jednakże doświadczenie bliskości śmierci może być dużo bardziej prozaiczne.
"Doświadczenie śmierci" to jedynie naturalna reakcja organizmu? [©  styleuneed - Fotolia.com] Badacze sugerują, że doświadczenie zaświatów jest spowodowane falą aktywności elektrycznej w mózgu umierającego.

W testach na szczurach, u których zatrzymano pracę serca, wzorzec aktywności mózgu był podobny do obserwowanego wówczas, gdy zwierzęta były w pełni świadome. Tajemniczy wzrost aktywności mózgu obserwowany u umierających gryzoni może wyjaśniać zawartość doświadczeń bliskości .

Nawet u tych zwierząt, których serce przestało bić, a krew nie docierała do mózgu, odnotowano oznaki świadomej percepcji, powiedzieli naukowcy. Co więcej, sygnały były do ośmiu razy silniejsze. Na tej podstawie więc uczeni wnioskują, iż skoro mózg był bardzo aktywny w kilka sekund po ustaniu pracy serca, zjawisko „doświadczenia śmierci" może mieć fizyczną, a nie duchową naturę.

Powszechnie uważano, że umierający mózg nie jest zdolny do tak skomplikowanej aktywności, więc sądzono, że „doświadczanie śmierci" musi mieć źródło w czymś niefizycznym. Wielu pacjentów (jedna piąta), którzy przeżyli zatrzymanie akcji serca, potwierdziło niezwykłe doznania. Nierzadko wizje osób umierających obejmują podróż przez tunel w kierunku intensywnego światła, poczucie oddzielenia od ciała, napotykanie zmarłych bliskich lub aniołów i poddanie się jakiejś ocenie całego swojego życia.

Niektórzy po wspomnianych doświadczeniach diametralnie zmieniają spojrzenie na swoją egzystencję, lub stają się wyznawcami jakiejś . Jednakże zdaniem wielu naukowców doznania zaświatów to jedynie halucynacje wywołane działaniem „wyłączającego się" mózgu.

Wyniki badań opublikowano w magazynie Proceedings of the National Academy of Sciences.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 12:02:40, 24-08-2013 aqqa

    Zawsze tak uważałam ! Ponieważ jest to niemożliwe,aby człowiek "powracający"do życia cokolwiek "tam"widział. Z całą pewnością są to halucynacje. I dodatkowo bujna wyobrażnia wielu osób,zwłaszcza po takich przeżyciach,najczęściej związanych z chorobą,lub wypadkiem.
    Inna sprawa,że człowiek przed śmiercią jakby się na nią przygotowuje,choć zachowuje się inaczej, nie mówi o niej ,jest spokojny i jakże często nawet poprawia się jego stan zdrowia. Jest to niesamowite i straszne zarazem.
    ... zobacz więcej
  • 19:44:23, 24-08-2013 babciela

    Istotnie, przed smiercią stan pacjenta poprawia sie, ale jest to ostatnia obrona przed nieuchronnym, jak gdyby mobilizacja calego organizmu przed ostatecznoscią.
    A ja wierzę w to co opowiadają ludzie, ktorzy byli juz po drugiej stronie- opowiadania ich są jednakowez; być moze jest to jednakowa czynnosc elektryczna mózgu- ale o tym sami sie kiedys dowiemy...
  • 20:57:38, 24-08-2013 toy_

    "Ojcze, proszę się, poślij go więc do mojego rodzinnego domu. Mam bowiem pieciu braci. Niech ich przestrzeże, aby i oni nie dostali się do tego miejsca męki". Lecz Abraham odparł: "Mają Mojżesza i Proroków! Niech im będą posłuszni" . Lecz on odpowiedział: "Nie, ojcze Abrahamie! Ale gdyby ktoś z umarłych udał się do nich, nawrócą się". Wtedy powiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to nawet gdyby ktoś powstał z martwych, także nie dadzą się przekonać".
  • 07:08:17, 25-08-2013 martok

    Cytat:
    aqqa
    są to halucynacje. I dodatkowo bujna wyobrażnia wielu osób
    Jedni widzieli siebie samych na stole operacyjnym, inni spotkali swoich zmarłych krewnych, albo są święcie przekonani, że zostali na chwilę porwani przez UFO i dokładnie „pamiętają” każdą sekundę tego porwania. To, co mózg potrafi wyczyniać, dobrze opisuje następująca historyjka z życia studentów:

    Opowiada pierwszy student: „Byłem na wakacjach na Dominikanie. Coś fantastycznego – świetna pogoda, piękne plaże, darmowe drinki, chętne laski…”. Przerywa mu drugi student: „A ja byłem w Alpach. Też było gites – zabawa przez całą dobę, alkohol, taniec, dziewczyny same się proszą…”. „A ty gdzie byłeś?” – pytają trzeciego studenta, który odpowiada: „No, ja byłem cały czas tutaj, z wami w akademiku, tylko nie jarałem tego świństwa”.

    Mój były szef, człowiek absolutnie normalny i nadzwyczaj inteligentny, był przez parę miesięcy przekonany, że jego teść nie żyje. Kiedy przypadkowo zgadał się o tym z żoną, nie mógł uwierzyć, gdy ta tłumaczyła mu, że teść (jej ojciec) żyje i ma się dobrze. Świetnie bowiem pamiętał wszystkie szczegóły pogrzebu, na którym jakoby razem byli.

    Odmienne stany świadomości.
    *
    ... zobacz więcej
  • 09:53:48, 25-08-2013 Z.G

    Hej!
    Mojej siostry syn ulegl wypadkowi i byl dlugo nieprzytomny. Oboje z mezem pojechalismy do szpitala i zapytalam lekarza czy mozemy wejsc do sali w ktorej on lezal. Lekarz powiedzial "prosze wejsc, jemu i tak jest wszystko jedno, on jest nieswiadomy i nawet nie wie,ze tu jestescie. Robimy to tylko dla was dla odwiedzajacych". Wtedy zapytalam lekarza "panie doktorze prosze mi powiedziec ile jest swiadomosci w nieswiadomosci? Ja jestem pewna i przekonana,ze Zbyszek wiedzial i czul,ze bylismy przy nim.
    ... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • eGospodarka.pl
  • Fundacja ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych
  • Kobiety.net.pl
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy