Jak samoocena wpływa na zdrowie psychiczne

- Osoby z zaburzeniami psychicznymi, w tym z silną , nierzadko podążają za negatywnymi schematami myślowymi, takimi jak: „Jestem niekompetentny" i „Jestem przegrany w życiu" - mówi prof. Noboru Matsumoto z Uniwersytetu Shinshu. Takie negatywne szablony myślowe mają na nas istotny wpływ.

W ramach eksperymentu uczestnicy sądzili, że testują ocenę osobowości opartą na uczeniu maszynowym. Po każdym pytaniu w fikcyjnym teście psychologicznym mieli do wykonania zdanie z informacją zwrotną na temat ich cech osobowości, nawyków behawioralnych i perspektyw na przyszłość.

- Odkryliśmy, że dwa ważne czynniki są zaangażowane w tworzenie i aktualizowanie schematu myślowego o samym sobie: emocjonalna wartościowość (pozytywna lub negatywna) doświadczanego wydarzenia oraz stopień, w jakim ludzie myślą, że wydarzenie jest zgodne z ich obecnym ja - mówi prof. Matsumoto. - Reaktywność poznawcza, czyli tendencja do nadmiernej reakcji w negatywnym lub depresyjnym była związana z aktualizacją schematu myślenia o sobie - zauważa prof. Matsumoto.

Eksperyment pokazał zaniedbanie mnemiczne, który pokazuje, w jaki sposób ludzie selektywnie zapominają o negatywnych informacjach o sobie. Osoby z zaburzeniami psychicznymi, takimi jak depresja, rzadziej wykazują zaniedbanie pamięciowe i częściej zapamiętują negatywne informacje. Według Matsumoto ludzie negatywnie postrzegający samych siebie są bardziej skłonni do zapamiętywania i uwzględniania negatywnych opinii, bo są one zgodne z już ugruntowaną .

Co więcej, odkryto, że gdy osoby o wysokiej reaktywności poznawczej doświadczyły pewnych negatywnych wydarzeń we wczesnym okresie życia, pejoratywny schemat myślenia o sobie rozwinął się i wzmocnił - nawet jeśli później doświadczyli w życiu wielu pozytywnych wydarzeń.

- Te odkrycia wskazują, dlaczego niektóre osoby zapadają na choroby psychiczne nawet w dobrych warunkach. Zmiana sposobu, w jaki ludzie zapamiętują i integrują zdarzenia e sposobem myślenia o sobie, może pomóc zapobiec chorobom psychicznym i poprawić leczenie - wyjaśnia Matsumoto.