Jedzenie poza domem sprzyja przedwczesnej śmierci

Jakkolwiek niektóre jadłodajnie czy restauracje oferują dobrą żywność, jakość dietetyczna posiłków poza domem, zwłaszcza z sieci fast-foodów, jest zazwyczaj niższa w porównaniu z daniami domowymi. Posiłki „na mieście" są zwykle bardziej kaloryczne i mają więcej tłuszczu oraz sodu, a jednocześnie mniej owoców, warzyw, produktów pełnoziarnistych i prozdrowotnych składników odżywczych, takich jak błonnik pokarmowy i przeciwutleniacze.

Kolejne dowody sugerują, że częste jedzenie poza domem wiąże się ze zwiększonym ryzykiem chorób przewlekłych, takich jak i , a także wyższym poziomem biomarkerów innych chorób przewlekłych - mówi dr Wei Bao z University of Iowa. - Jednak niewiele wiadomo na temat związku między spożywaniem posiłków poza domem a ryzykiem wcześniejszej śmierci - dodaje dr Bao.

W badaniach przeanalizowane dane kilkudziesięciu tysięcy dorosłych osób. Uczestników pytano o styl życia i rejestrowano problemy zdrowotne pojawiające się na przestrzeni lat, a także informacje o śmierci. Uwzględniono też wiek, płeć, pochodzenia etniczne, status społeczno-ekonomiczny, czynniki dietetyczne i styl życia oraz wskaźnik masy ciała. Współczynnik ryzyka śmierci w badanym okresie wśród uczestników, którzy bardzo często jedli posiłki przygotowane poza domem (dwa lub więcej posiłków dziennie), w porównaniu do osób rzadko jedzących takie dania, wynosił 1,49. Najczęstsza przyczyną przedwczesnej śmierci były choroby sercowo-naczyniowe oraz nowotwory.

Jak wskazują badacze, potrzebne są dalsze badania, aby bliżej przyjrzeć się związkom ze śmiercią z powodu chorób układu krążenia, raka, i innych chorób przewlekłych.