30-05-2024
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Joga, uważność, medytacja, praca z oddechem i inne podobne praktyki zyskują na popularności ze względu na ich potencjał poprawy zdrowia i dobrego samopoczucia. Ich skutki rzeczywiście przeważnie są pozytywne i czasami nawet transformacyjne, ale zdarza się, że wiążą się z wyzwaniem dla zmienionych stanów świadomości.
Zmienione stany świadomości związane z praktyką medytacyjną są znacznie częstsze, niż oczekiwano - mówią, medycy z Massachusetts General Hospital.
Jakkolwiek wiele osób zgłaszało pozytywne rezultaty wspomnianych praktyk, czasami były one negatywne. - W miarę jak coraz więcej osób angażuje się w uważność, medytację i inne praktyki kontemplacyjne oraz dbanie o relację umysł-ciało, pomyśleliśmy, że odmienne stany świadomości i ich skutki mogą być powszechne wśród ogółu populacji. Przeprowadziliśmy serię międzynarodowych badań, aby to sprawdzić i rzeczywiście odkryliśmy, że takie doświadczenia były dość powszechne - mówi dr Matthew D. Sacchet z Massachusetts General Hospital.
- Po osiągnięciu odmiennych stanów świadomości najczęściej następowały pozytywne, a czasem nawet transformacyjne skutki dla dobrostanu - wyjaśnia dr Sacchet. - Jednakże w niektórych przypadkach zgłaszano również negatywny wpływ na , a niewielka podgrupa osób deklarowała znaczne - dodaje.
Spośród ponad 3 tysięcy osób z USA i Wielkiej Brytanii, które wypełniły kwestionariusz, 45 proc. stwierdziło, że przynajmniej raz w życiu doświadczyło niefarmakologicznie zmienionych stanów świadomości. To znacznie więcej, niż oczekiwano - szacuje się, że od 5 (USA) do 15 proc. (Wielka Brytania) tej populacji podjęło praktykę uważności.
Doświadczenia obejmowały: uczucie bycia oderwanym od otoczenia, poczucie jedności z otoczeniem, ekstatyczne dreszcze, żywe percepcje, zmiany w postrzeganej wielkości rzeczy, ciepło lub elektryczność ciała, doświadczenia bycia poza ciałem i percepcję niefizycznej jasności. Uczestnicy zgłosili mieszane pozytywne i negatywne samopoczucie po takich zmienionych stanach, przy czym 13 proc. stwierdziło, że cierpienie jest umiarkowane lub nasilone, a 1,1 proc. stwierdziło, że było ekstremalnie silne.
Nasze badanie wykazało, że odmienne stany świadomości są powszechnym elementem ludzkiego doświadczenia - nie są ani niezwykłe, ani rzadkie - mówi dr Sacchet. - Odkryliśmy jednak, że osoby, które doświadczają negatywnych skutków związanych ze zmienionymi stanami, często nie szukają pomocy, a lekarze są słabo przygotowani do rozpoznawania problemu tego rodzaju doświadczeń. Tymczasem pewna część ludzi ma trudności z integracją swoich doznań odmiennych stanów z istniejącymi koncepcjami siebie i rzeczywistości - wyjaśnia dr Sacchet.
- Nie powinniśmy odrzucać i innych ćwiczeń jako z natury niebezpiecznych, ale raczej warto lepiej rozumieć i wspierać medytujących, aby w pełni wykorzystali potencjał tych praktyk. Podobnie jak w przypadku psychoterapii, farmakologii i innych narzędzi terapeutycznych, ważne jest, abyśmy nauczyli się jak najlepiej wdrażać i wspierać ludzi, gdy angażują się w te mające potężną moc praktyki - uważa dr Sacchet.
- Warto opracować program kliniczny dotyczący odmiennych stanów świadomości, aby lepiej wspierać medyków opiekujących się pacjentami doświadczającymi cierpienia związanego z opisywanymi doznaniami. Ponadto osoby uczące praktyk medytacyjnych powinny upewnić się, że uczestnicy są świadomi potencjalnego ryzyka - uważa dr Sacchet.
Na podstawie: Population