Klasy energetyczne sprzętu AGD: o co w nich chodzi

Czego możemy dowiedzieć się z etykiety energetycznej?

Wszystkie etykiety występujące w tej samej wyglądają tak samo. Dzięki temu konsumenci mogą łatwiej porównać parametry sprzętu – przede wszystkim pojemność użytkową oraz zużycie energii elektrycznej i wody. Znajdziemy na nich najważniejsze dane i cechy urządzenia, informacje o marce oraz modelu produktu, a także intuicyjne strzałki będące prostym objaśnieniem efektywności energetycznej. Etykiety mówią nam również o poziomie emitowanego hałasu, a także wydajności i użyteczności pozostałych funkcji. Dzięki kolorowym strzałkom, każdy z klientów pozna realną efektywność energetyczną sprzętu, a więc ilość zaoszczędzonego prądu. Ale jak prawidłowo czytać etykiety? To proste – odcień głębokiej zieleni świadczy o produkcie o najwyższej , zaś kolor czerwony oznacza sprzęt o najniższej klasie energetycznej.

Kupując lodówkę, warto również zwrócić uwagę na wskaźnik EEI, który podpowiada konsumentowi o efektywności zużycia prądu. Składają się na niego następujące czynniki:

• roczne zużycie energii,
• pojemność sprzętu,
• najniższa temperatura komór,
• dostępne opcje chłodzenia – jak np. NoFrost.

Dzięki takiemu oznakowaniu konsument będzie w stanie określić zużycie energii elektrycznej przez dany sprzęt, a także porównać je z innym modelem występującym w podobnej cenie.

Jak oznakowane są poszczególne klasy energetyczne?

Klasy energetyczne są przyporządkowane literom – od A (urządzenie zużywające najmniej prądu) do G (urządzenie zużywające najwięcej prądu). Warto jednak zaznaczyć, że od końca 2010 roku wprowadzono również takie oznakowanie jak A+, A++ oraz A+++, które symbolizują sprzęt jeszcze bardziej zaawansowany technologicznie, pojemniejszy i w bardziej efektywny sposób. A więc im wyższa klasa energetyczna produktu, tym mniejsze koszty związane z jej eksploatacją, a tym samym dbałość o środowisko naturalne dzięki niższemu zużyciu energii.

Whirlpool