24-09-2018
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W ciągu ostatnich pięciu lat zaszły wyraźne zmiany w postrzeganiu grup zagrożonych wykluczeniem społecznym, napotykających największe trudności i ograniczenia w społeczeństwie – wynika z badania zrealizowanego przez CBOS. O ile pięć lat temu do czynników w największym stopniu zagrażających wykluczeniu społecznemu najczęściej zaliczano biedę, bezrobocie i bezdomność, o tyle obecnie najczęściej wymieniana jest niepełnosprawność, natomiast w drugiej kolejności bieda, a w trzeciej starszy wiek i bezdomność.
Zdecydowana większość respondentów ankietowanych przez CBOS (73%) uważa, że obecnie w Polsce są tacy ludzie lub takie grupy społeczne, które doświadczają większych trudności niż pozostali, mają mniejsze możliwości realizowania swoich potrzeb.
Najczęściej świadomi tego są mieszkańcy największych miast (85%), absolwenci wyższych uczelni (79%), badani z gospodarstw domowych o wyższych dochodach per capita (76%-84% w zależności od kategorii). W grupach społeczno-zawodowych są to przede wszystkim kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem (80%) oraz pracownicy administracyjno-biurowi (80%). Uwzględniając kwestie światopoglądowe można zauważyć, że przekonanie takie częściej wyrażają ankietowani niepraktykujący religijnie (82%) oraz badani o sprecyzowanych poglądach politycznych – wśród nich najczęściej ci, którzy identyfikują się z lewicą (79%) bądź z centrum (78%).
Najgorzej mają niepełnosprawni, ubodzy oraz seniorzy
Ankietowani zapytani, jakie grupy społeczne doświadczają większych trudności niż pozostałe, spontanicznie wymieniali najczęściej osoby z niepełnosprawnościami, ludzi chorych, rencistów (48%). Niektórzy mówili również o opiekunach . Często w tym kontekście badani wymieniali ludzi biednych i ubogich (20%) bądź też grupy, które mają większe trudności materialne niż inni: bezdomnych (7%), osoby mające trudności z utrzymaniem rodziny, np. rodziny wielodzietne, matki samotnie wychowujące dzieci, rodziny, w których tylko jedna osoba pracuje (6%) lub pracowników mało zarabiających – ogólnie bądź ze wskazaniem na konkretne grupy zawodowe, np. pracowników budżetówki, , robotników niewykwalifikowanych (3%).
Relatywnie często respondenci wymieniali bezrobotnych (12%), osoby mieszkające w miejscach, gdzie ich możliwości rozwoju są ograniczone, np. na wsi, na prowincji, w biednych regionach (6%), a także osoby z rodzin dysfunkcyjnych, uzależnionych od alkoholu i narkotyków (4%) – grupy, których sytuacja materialna bywa niejednokrotnie trudniejsza od pozostałych.
Niemała część badanych do osób mających większe trudności niż pozostali i zarazem mniejsze możliwości realizowania swoich potrzeb zaliczyła ludzi starszych (17%), nie precyzując , czy chodzi o problemy zdrowotne, materialne czy też o jakiś rodzaj dyskryminacji ze względu na wiek. Na w większym stopniu niż inni narażone są – zdaniem ankietowanych – osoby słabo wykształcone bądź też z wykształceniem niedostosowanym do potrzeb rynku pracy (8%).