28-05-2020
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Naukowcy trenują psy, aby wyczuwały COVID-19. Ma to pomóc w szybkim rozpoznawaniu zakażonych ludzi.
Nowy program prowadzony na University of Pennsylvania's School of Veterinary Medicine obejmuje szkolenie psów we wczesnym wykrywaniu COVID-19 u ludzi.
Psy, które potrafią rozpoznać zapach COVID-19, mogą zidentyfikować zakażenie u osób niewykazujących objawów i odegrać ważną rolę w reagowaniu na chorobę w okresie, gdy ludzie wracają do pracy, a ograniczenia dotyczące dystansu społecznego są łagodzone, mówią autorzy projektu.
Od lat 80-tych ubiegłego wieku wiadomo, że są w stanie wywęszyć różne formy . Wiele komórek wytwarza lotne związki organiczne (LZO), które mają charakterystyczny zapach i są obecne „w ludzkiej krwi, ślinie, moczu i oddechu", wyjaśnia Cynthia Otto, lekarz weterynarii biorąca udział w projekcie.
Testy pokazały, że zapach lotnych związków organicznych uwalnianych przez komórki rakowe jest na tyle specyficzny, że wrażliwe nosy psów (mają do 300 milionów receptorów zapachów, tymczasem ludzie zaledwie 6 milionów) mogą wykryć obecność komórek nowotworowych. Większość psów można wyszkolić w ciągu około sześciu miesięcy, aby identyfikowały zapach określonego nowotworu. Zdolność ta mogłaby umożliwić psom rozpoznanie choroby rozwijającej się po zakażeniu nowym .
Trenowane psy najpierw nauczą się rozpoznawać zapach COVID-19 w próbkach śliny i moczu zainfekowanych pacjentów. Następnie psy będą musiały rozróżnić te próbki od próbek pobranych od osób niezakażonych.
Według autorów, pierwsze wyszkolone psy będą mogły rozpoznawać koronawirusa już w lipcu.
Na podstawie:
COVID-19 to nowa zakaźna choroba wywoływana przez koronowirusa SARS-Cov-2. Choroba przebiega w bardzo różny sposób - od postaci niemal całkowicie bezobjawowej, do ciężkich przypadków z których część kończy się śmiercią. czytaj dalej »