27-11-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jeśli chodzi o poczucie szczęścia, Duńczycy wiodą prym w skali światowej. Najniższy poziom szczęścia deklarują mieszkańcy Zimbawe
Przeprowadzony przez badaczy z Uniwersytetu Michigan sondaż „Word Value Survey" dowodzi, że najwyższą satysfakcją życiową odznaczają się Duńczycy.
25-letnia ankieta miała na celu zmierzenie poczucia szczęścia wielu narodów. Wyznaczono skalę od 1, co oznaczało „bardzo nieszczęśliwy", do 5 oznaczającego „bardzo szczęśliwy". Ustalono, w ciągu ostatnich dziesięcioleci wzrosło poczucie szczęścia ludzi. Spośród 52 krajów, w których przeprowadzono badania, poziom wzrósł w 40 z nich, a tylko w dwóch spadł.
Najwyższy poziom szczęścia deklarowali Duńczycy, najniższy mieszkańcy Zimbawe. Poza samym faktem zwiększenia wskaźnika ogólnoświatowego zadowolenia z życia, badania wskazały na przyczyny tej zmiany. W krajach takich jak Indie i Chiny wynikało to z poprawy sytuacji gospodarczej, w wielu państwach przyczyną były procesy demokratyczne. W najbiedniejszych narodach elementem zwiększającym poczucie własnej wartości jest przynależność do grupy. Poza tym wydaje się, że większa tolerancja ma wpływ na zwiększony poziom .
Równość kobiet i mężczyzn, akceptacja mniejszości etnicznych, uznanie wolności orientacji seksualnej wydają się mieć zasadnicze znaczenie dla zwiększenia ogólnego poziomu zadowolenia. Demokracja, i wysoki poziom życia stanowią tu główne czynniki. Nie bez przyczyny więc - jak uważają autorzy badań - najszczęśliwsze są narody dające obywatelom najwyższą swobodę: Duńczycy, Islandczycy, Szwajcarzy, Holandrzy i Kanadyjczycy. Jeśli chodzi o kraje, w których poczucie szczęścia istotnie wzrosło w ostatnich latach, są to państwa byłego bloku wschodniego, takie jak Ukraina, Mołdawia, czy Rosja.