27-05-2018
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Dostęp do informacji mamy zewsząd, rozmaite dane docierają do nas poprzez media, różne strony internetowe. Wszystko to jednak nie sprawia, że nasz mózg lepiej funkcjonuje – wręcz odwrotnie nawał danych osłabia możliwości umysłowe.
Uczeni z Uniwersytetu Stanforda przeprowadzili testy, z których wynika, że natłok informacji i robienie wielu rzeczy w tym samym czasie nie sprawia, że stajemy się bardziej efektywni. Rzeczy mają się zgoła inaczej, spada wówczas jakość naszej pracy.
Nie istnieje doskonałość w wielozadaniowości. Pracodawcy, którzy chcieliby widzieć swoich pracowników przy kilku zadniach jednocześnie, raczej zawiodą się na efektach takiej aktywności. Ustalono, że ten, kto wydaje się korzystać z niczym systemu operacyjnego z wieloma otwartymi oknami, wykonuje wiele rzeczy równocześnie, ale niewiele z nich robi dobrze...
Uczestników badan podzielono na dwie grupy. Jedna miała wykonywać jedno zadanie, druga zaś równocześnie dwa. Okazało się, że osoby z tej ostatnie grupy wypadły
słabiej. Były mniej skuteczne w ćwiczeniach wymagających .
Jak wyjaśniają autorzy, dzieje się tak dlatego, że nie pozwala oddzielać różnych bodźców, które do nas docierają. To dlatego, że trudniej jest się na nich wszystkich skoncentrować i nie potrafimy odróżnić tego, co ważne, od mniej istotnych, stąd spada nasza efektywność w wykonywaniu zadań.
O badaniach napisano w Proceedings of the National Academy of Sciences