04-01-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W zależności od osobowości gniew ogrania ludzi rzadko lub jest ich częstym towarzyszem. Kiedy jednak złość ukierunkowuje się na określoną osobę, istnieje szansa na konstruktywną rozmowę, Tymczasem okazuje się, że najczęściej gniewamy się na Boga...
Jak wynika z badań, których ustalenia opublikowano w Journal of Personality and Social Psychology, jakkolwiek ludzie ciągle gniewają się na Boga, szczególnie złoszczą się na Stwórcę z powodu codziennych rozczarowań.
Co ciekawe wzburzenie na Absolut nie dotyczy jedynie osób religijnych, odczuwali je także w przeszłości agnostycy oraz ateiści i nierzadko zmagają się z tym uczuciem jako zdeklarowani niewierzący kierując je ku wyobrażeniu Boga, wskazują autorzy badań z Case Western Reserve University.
Z badań wynika, że osoby określające się jako ateiści lub agnostycy częściej gniewają się na Boga niż ludzie wierzący w ciągu całego życia. Najrzadziej złoszczą się osoby najbardziej religijne i chętniej przypisują Stwórcy "dobre intencje" nawet w trudnych dla nich sytuacjach.
Częściej gniewają się osoby młodsze niż starsze, a powodem irytacji tych pierwszych nierzadko są: odrzucenie przez ulubionego kolegę czy kontuzje sportowe, bądź wypadki. Jak sądzą psycholodzy, taki stan rzeczy może być spowodowany normami kulturowymi. Ludzie dojrzalsi być może są po prostu przyzwyczajeni do nie stawiania niewygodnych pytań i przyjmowania rzeczy takimi, jakim są - bez zbędnych dyskusji. Młodzież zaś częściej się buntuje i łatwiej krytykuje to, co należy do sfery sacrum, wyjaśniają uczeni.
Gniew na Boga przypomina złość wobec innych ludzi. Stwórca może wydawać się zdradliwy lub okrutny, kiedy przytrafiają się złe rzeczy, podobnie jako postrzegamy innych jako takich właśnie, gdy doświadczamy czegoś negatywnego w ich obecności, bądź z ich powodu. Gniew na Boga ulega intensyfikacji, jeśli nie można wskazać powodów danej sytuacji.
Okazało się również, że silne, długotrwałe negatywne emocje mogą prowadzić do dolegliwości fizycznych. Co więcej, złość na Boga wiąże się z stanem zdrowia psychicznego. Zbadano osoby, które wygrały walkę z rakiem, zaraz po zakończeniu terapii oraz rok później i odkryto, że pacjenci odczuwający największy żal do Boga cechowali się najgorszym zdrowiem psychicznym i fizycznym.