Strona głównaStyl życiaNarodowe Święto Niepodległości 2013

Narodowe Święto Niepodległości 2013

11 listopada w Compiegne pod Paryżem, przedstawiciele Niemiec podpisali rozejm, który oznaczał zakończenie I wojny światowej. Tego też dnia Rada Regencyjna przekazała władzę wojskową Komendantowi I Brygady Legionów Polskich Józefowi Piłsudskiemu, który dzień wcześniej powrócił z internowania. W tym roku przypada 95. rocznica powrotu Polski na mapy świata.
Święto Niepodległości Polska nie odzyskała niepodległości z dnia na dzień. Był to złożony proces trwający wiele lat, który trzeba było mozolnie przeprowadzać po 123 latach braku suwerenności i podzielenia kraju pomiędzy zaborców. Jednakże, w szczęśliwym zakończeniu pomogło walczącym o wolność Polakom kilka splotów okoliczności, związanych z szeroko ujętą sytuacją geopolityczną. Warto tu wspomnieć dwa fakty - po pierwsze wybuch wielkiej wojny pomiędzy zaborcami, która zakończyła się klęską Niemiec i Austro - Węgier i rozkładem trzeciego zaborcy – Rosji. Po drugie "sprawę polska" udało się przedstawić jedno z najważniejszych zagadnień tej wojnyi jako taka przedmiotem bardzo ostrej walki politycznej. Właśnie z tego powodu przerwanie działań wojennych na podstawie rozejmu niemiecko – alianckiego podpisanego z Compiegne stało się dla Polski szansą na powrót na mapy świata.

Postać stała się dla Polaków symbolem walki o niepodległość. Stał się bohaterem wielu utworów literackich, dzieł malarskich, rzeźb. Złożyło się na to wiele czynników, ale największe znaczeni miała jego osobowość i zaangażowanie w proces dziejowy przyniosły mu największą sławę.

O wolność walczył nie tylko sam Piłsudski, ale także wielu ówczesnych intelektualistów i polityków, z różnych czasem wrogich sobie opcji politycznych. Warto tu wspomnieć drugiego wielkiego tamtych czasów - Romana Dmowskiego, bez którego wysiłków nie byłoby możliwe tak szybkie (już w styczniu 1919) uznanie Polski przez mocarstwa europejskie.

Na pamiątkę odzyskania niepodległości 11 listopada jest w naszym kraju Świętem Narodowym. Ustanowił je ofcjalnie w 1937 roku Sejm Rzeczpospolitej Polskiej. Niestety, Polacy nie cieszyli się nim długo - najpierw niepodległość utracilićmy pod hitlerowską i sowiecką okupacją wojenną, zaś w okresie PRL święto niepodległości zostało zakazane. obchodzone 11 listopada wróciło do kalendarza oficjalnych świąt państwowych dopiero ustawą Sejmu w 1989 roku.

Patriotyzm i przywiązanie do świeżo odzyskanej Ojczyzny stały się - niemal natychmiast po odzyskaniu niepodległości - najdroższym skarbem Polaków, który zespolił wspólny interes narodowy, pomimo różnic ideologicznych w myśli politycznej Dmowskiego i Piłsudskiego. Właśnie takie podejście przyświecało większości ruchó politycznych okresu międzywojennego, sprawiając że do dzisiaj to dwudziestolecie jest postrzegane przez wyjątkowe w dziejach naszego kraju.

11 listopada jest jednym najdonioślejszych wydarzeń w historii Polski również ze względu na taką wyjątkowość tamtego okresu, a jego obchody łączyły różne rodzaje radości z wplnej Polski. Przypomniał o tym dzisiaj prezydent Bronisław Komorowski podczas uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza.

- Dzień Niepodległości był zawsze świętem łączącym powagę i szacunek dla twórców państwa, z okazywaniem emocji i radości. Na pięknych biało-czarnych zdjęciach z czasów II Rzeczypospolitej nie widać biało-czerwonych kolorów, ale widać radość z wolności i dumę z Polski. Dzisiaj przypinając narodową kokardę w żywych barwach, bierzemy udział w tym samym święcie. Więc maszerujmy razem. Całymi rodzinami. Podziwiajmy i kawalerię, podziwiajmy mundury grup rekonstrukcyjnych. Podziwiajmy czołg, który prawie sto lat temu brał udział w walkach o naszą niepodległość. Jak kiedyś Wojsko Polskie maszerowało razem, by odzyskać wolność, tak my dzisiaj idźmy razem, by tę wolność świętować. Oddając honory twórcom Rzeczypospolitej, idźmy dalej „Razem dla Niepodległej”.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 00:09:14, 12-11-2013 ~gość: 156.17.85.xxx

    Ostatnie przemówienie śp. Lecha Kaczyńskiego w rocznicę odzyskania niepodległości.

    "Polska odzyskała niepodległość dlatego, że podjęła o nią walkę"

    Panie Premierze,

    Pani Prezydent Republiki Litewskiej, którą serdecznie witamy

    Ekscelencje,

    Księża Arcybiskupi i Biskupi,

    Panie Marszałku,

    Panie i Panowie Ministrowie,

    Prezesi,

    Żołnierze Wojska Polskiego,

    Zgromadzeniu tu mieszkańcy Warszawy i całej Polski



    Przed 91 laty zakończyła się droga, która trwała 123 lata. Tyle bowiem minęło od chwili, gdy ostatni z polskich władców Stanisław Poniatowski złożył koronę do chwili, kiedy Rada Regencyjna przekazała władzę zwierzchnią nad armią brygadierowi wtedy, Józefowi Piłsudskiemu.

    Ten dzień uznajemy za początek niepodległości. Ale jak powiedziano w trakcie apelu poległych: droga była długa i trudna. Wiele tysięcy naszych rodaków padło w tej drodze w czasie walki, tysiące, wiele tysięcy znalazło się w więzieniach na Syberii, w innych miejscach zesłania. Tysiące, wiele tysięcy zostało zmuszonych do emigracji po kolejnych powstaniach narodowych w szczególności po powstaniu listopadowym.

    Naród polski bowiem nigdy nie zrezygnował. Nie wolno, nie można i nie uda się pozbawić niepodległości dużego, europejskiego narodu. A takim jesteśmy, byliśmy i pozostaniemy.

    11 listopada 1918 roku to dzień, który możemy uznać za dzień ukoronowania, ukoronowania drogi, w której sprawdziły się polskie elity, polscy przywódcy polityczni, w którym sprawdzili się polscy intelektualiści, że przypomnę działalność Stefana Żeromskiego czy zmarłego w trakcie I wojny światowej Henryka Sienkiewicza. Sprawdzili się także polscy żołnierze na wszystkich frontach.

    Polska otrzymała niepodległość nie tylko w wyniku tego, że I wojna światowa zakończyła się klęską wszystkich trzech zaborców. Polska odzyskała niepodległość dlatego, że podjęła o nią walkę, że zbudowała wszystko co jest potrzebne do tego, żeby państwo stworzyć i w latach 1918-21, czyli do zakończenia trzeciego powstania śląskiego, to państwo obronić i wywalczyć jego granice.

    II Rzeczpospolita, którą się szczycimy, miała też swoje wady. Nie była jak nic na tym świecie państwem idealnym, ale scalono trzy zabory, stworzono prawie do końca jeden system prawny, państwo było w miarę sprawne, posiadało rozbudowaną administrację, siły zbrojne. Okres międzywojenny to wielki okres rozwoju naszej literatury, sztuki, a także nauki.

    Te dwadzieścia lat to lata wielkie. Po nich przyszła II wojna światowa, miliony ofiar, potężne antyhitlerowskie podziemie, wspaniałe powstanie warszawskie, akcja "Burza", powojenny opór przeciwko komunizmowi. Ale dwa kolejne pokolenia żyły w kraju, który nazywał się Polską, który miał formę państwa, ale suwerenności nie miał. I to udało się przełamać. I tym razem Polacy uczynili to w wielkim stopniu.

    Olbrzymi ruch Solidarności, wcześniejsza opozycja demokratyczna, zrywy, najbardziej znane w roku 1956, 1968, 1976 i w końcu ostateczny w roku 1980.Wszystko to były nasze kroki, nasze własne do wolności.

    Dwa dni temu obchodziliśmy dwudziestolecie obalenia muru berlińskiego. Nikt nie twierdzi, że to jest rocznica nieważna, ona jest ważna, jest bardzo ważna, ale mur berliński stałby znacznie dłużej, gdyby wcześniej w Polsce Solidarność nie wywalczyła z powrotem prawa do legalnego działania, gdyby nie odbyły się wybory 4 czerwca i gdyby w końcu 12 września, tu w Warszawie nie powstał pierwszy niekomunistyczny rząd w całej Środkowej i Wschodniej Europie, rząd Tadeusza Mazowieckiego.

    Polska w chwili obalania muru berlińskiego była już wolna i bez wolnej Polski inni również nie byliby wolni. Możemy to mówić otwarcie i szczerze i odważnie. Mówię tylko to, co się mojej ojczyźnie należy.

    Dzisiaj, po 20 latach Trzeciej już Rzeczpospolitej musimy budować nowy patriotyzm. Patriotyzm, który wpatrzony jest w przyszłość, ale musi mieć też korzenie, musi mieć też korzenie w przeszłości. Musi mieć pamięć, bo nie ma patriotyzmu bez pamięci. Próbujemy tę pamięć uparcie budować i odbudowywać, i na tej drodze nie może być zakrętów.

    Jednocząca Europa stoi też przed wielkim eksperymentem, wkrótce wejdzie w życie Traktat Lizboński. Jeżeli będzie on rozumiany w sposób prawidłowy, to będzie postęp, to będzie sukces dla Europy, ale także i dla naszego kraju. Ale dobra interpretacja to interpretacja taka, która mówi, że Unia jest związkiem państw, ścisłym, ale ścisłym związkiem państw niepodległych, o odrębnej tożsamości, historii, a w znacznym zakresie także polityce.

    To taka postawa odpowiada realiom dzisiejszej Europy. Taka postawa odpowiada także interesom naszej Ojczyzny. Nikt nie będzie w Polsce przyjmował do wiadomości, że w szkołach nie wolno wieszać krzyży, nie ma na co liczyć. Być może gdzie indziej tak, ale w Polsce nie.

    I to dzisiaj, walka o miejsce Polski w Europie, która wkroczyła w nową fazę, walka o bezpieczeństwo Polski, w tym bezpieczeństwo energetyczne, walka o rozwój gospodarczy, o modernizację kraju, ale także walka o zachowanie tych wartości, które pozwoliły nam przetrwać, które stanowią dzisiaj o naszej sile - to wszystko składa się na nowy patriotyzm.

    11 listopada jest symbolem zwycięstwa po 123 latach drugiej niepodległości Polski. Ale 11 listopada niech będzie też symbolem przyszłej Polski, tej Polski, która zajmie takie miejsce w Europie, jakie z jej ponad tysiącletniej historii, z jej bohaterskiej walki w wieku XIX i XX się należy, na które uczciwie zasłużyła.

    Dziękuję.
    ... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Kobiety.net.pl
  • Hospicja.pl
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy