30-04-2019
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jeśli masz duże poczucie odpowiedzialności, cechuje cię też znacznie większe ryzyko zmagania się z odczuwaniem niepokoju i stresu, mówią uczeni z Uniwersytetu Środkowej Florydy oraz Uniwersytetu w Hiroszimie.
Osoby, które wymagają od siebie samych bardzo dużo i surowo się oceniają, częściej doświadczają .
Uczestnicy badań zostali poddani testom, które mierzyły poziom poczucia odpowiedzialności i ich stopnia podatności na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne oraz uogólnione . Takie problemy emocjonalne są bardzo kłopotliwe, obniżają jakość życia i sprawiają, że codzienność staje się bardzo trudna. Osoby, które doznają zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych, męczą się z ciągle powracającymi negatywnymi myślami i zagłębiają się w „strategie", jak zapobiec ewentualnym katastrofom. Pacjenci z tymi zaburzeniami martwią się niemal nieustannie, co nie pozostaje bez wpływu na wszelkie ich przedsięwzięcia i sposób bycia.
Na podstawie analizy testów uczeni ustalili trzy rodzaje „nadmiernej" odpowiedzialności: (1) pragnienie zapobiegania lub unikania niebezpieczeństw i szkód; (2) odpowiedzialność osobista i poczucie winy za negatywne efekty działań; (3) tendencja do nieustannego zastanawiania się nad problemami. Okazało się, że respondenci, którzy uzyskali wyższe wyniki w tych testach, częściej wykazywali zachowania podobne do tych charakterystycznych dla pacjentów zmagających się z zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi i zaburzeniami lękowymi. Najbardziej znaczący związek odkryto pomiędzy 2 i 3 formą przesadnej odpowiedzialności oraz problemami .
Jeśli chodzi o radzenie sobie ze wspomnianymi zaburzeniami, rodzaj działania zależny jest od poziomu dolegliwości. Według ekspertów, czasami wystarczy uświadomienie sobie podłoża zmartwień i smutku, czyli przesadnej odpowiedzialności i stopniowa zmiana nastawienia. Jeśli jednak zaburzenia mają rozwniętą formę, potrzebna może być terapia.
Na podstawie: