18-04-2016
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Dwóch policjantów z komisariatu w Sosnowcu, dzięki swojemu zdecydowanemu działaniu, uratowało życie 75-letniej kobiety, kiedy w jej mieszkaniu doszło do pożaru. Podczas prowadzenia akcji ratowniczej jeden z mundurowych zatruł się dymem.
W niedzielę, 17 kwietnia 2016, około 15:00, odebrał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w sosnowieckiej dzielnicy Niwka prawdopodobnie doszło do pożaru. Na miejsce został skierowany policyjny patrol.
Kiedy policjanci dotarli na miejsce okazało się, że już zarówno spod drzwi mieszkania jak i z jego okien. Funkcjonariusze w rozmowie z sąsiadami ustalili, że w środku prawdopodobnie znajduje się starsza kobieta, nie czekając na przyjazd straży pożarnej wyważyli drzwi i weszli do mieszkania. Po chwili z wnętrza wyprowadzili 75-letnią lokatorkę, która była przytomna, jednak kontakt z nią był utrudniony. Nie była w stanie określić co się pali, dlaczego nie wyszła samodzielnie z mieszkania, ani też czy w mieszkaniu oprócz niej jest ktoś jeszcze.
Pokrzywdzona pozostała pod opieką załogi pogotowia ratunkowego, które w międzyczasie przybyło na miejsce, mundurowi ponownie weszli do zadymionego mieszkania. W trakcie przeszukiwania jego pomieszczeń u jednego z policjantów wystąpiły problemy z oddychaniem i został wyprowadzony na zewnątrz. Przeszukiwanie pomieszczeń i akcję gaśniczą podjęła przybyła na miejsce .
Na szczęście okazało się, że w środku nie było nikogo więcej. Obecnie życiu żadnego z uczestników zdarzenia nie zagraża niebezpieczeństwo.