Popraw sobie humor. Zobacz 4 proste metody

Radość nierzadko ogarnia nas z jakichś zewnętrznych powodów - gdy coś miłego nas spotyka, kiedy nam się coś uda, w przypadku jakichś dobrych zbiegów okoliczności, etc. Tymczasem to od nas samych w znacznej mierze zależy, jak często będziemy w dobrym nastroju. Oto, co może pomóc w jego osiągnięciu.

Kluczem do sukcesu w dziedzinie nie są wielkie plany czy rzadkie wspaniałe wydarzenia (jak ślub, chrzest czy jakiś jubileusz w rodzinie), ale określone nastawienie i drobne codzienne przyjemności - składają się na aktualny poziom pozytywnych emocji, który przekłada się na poczucie szczęścia.
Powstaje zatem pytanie, dlaczego wielu ludziom jest tak źle, choć powinni mieć wiele okazji do wesołości. Cała tajemnica to wypracowanie sobie umiejętności dostrzegania tych drobnych radości, a także samodzielnego ich kreowania.

Do pewnego stopnia poczucie , niemniej jednak każdy jest w stanie sprawić, że radość częsciej go będzie ogarniała.

Spotykaj się z optymistami

, podobnie jak smutek. Staraj się otaczać ludźmi, którzy są i mają duże poczucie humoru. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego obliczyli, że szczęśliwy przyjaciel o 9 procent większa twoje szanse na odczuwanie .

Małe przyjemności - duża radość

Dostarczaj sobie tego, co poprawia ci humor. Przykładowo, nie rezygnuj z choćby 15-minutowego wyjścia na ze znajomymi, spaceru ulubioną uliczką, zjedzenia niewielkiego ciastka w ramach deseru. To wszystko sprawia, że zwiększa się ilosć dobrych emocji i czujemy się bardziej radośni.

Bądź wdzięczny/a

To dobre uczucie. Poświęć kilka chwil na to, by zastanowić się, za co możesz odczuwać wdzięczność - to nie musi być nic wielkiego, np. drobna pomoc sąsiada, przychylność urzędnika, mile spędzony czas z przyjaciółmi, korzystny zbieg okoliczności, etc. Taka postawa zmusza do skupiania się na przyjemnych rzeczach i ma odzwierciedlenie w poprawie humoru.

Zaprzestań porównywań

Szczęśliwi ludzie czerpią przyjemność z sukcesów innych, a nie używają tych sukcesów jako punktu odniesienia do oceny własnego życia. Nie warto stawać ze wszystkimi do wyścigu, zawsze znajdzie się ktoś atrakcyjniejszy, bogatszy, bardziej przebojowy, itp., itd. Nie oznacza to, że należy regzygnować ze swoich celów, ale trzeba umieć dystansować się od dokonywannia porównań własnych osiągnięć z innymi.