Strona głównaStyl życiaPrezydent Komorowski: próba destabilizacji Ukrainy to problem globalny

Prezydent Komorowski: próba destabilizacji Ukrainy to problem globalny

Podczas konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem, prezydent Bronisław Komorowski podkreślił, że sytuacja jaka ma miejsce w wyniku prób podzielenia terytorium Ukrainy, ma skutki daleko wykraczające poza terytorium tego kraju.
Prezydent Komorowski: próba destabilizacji Ukrainy to problem globalny - Dzisiaj widać, że to nie jest problem tylko Ukrainy. Co więcej, to nie jest tylko problem wrażliwości krajów z tego samego regionu, które również mówiły o wiele bardziej zdecydowanym głosem o konflikcie rosyjsko-ukraińskim o próbie zdestabilizowania państwa ukraińskiego. Dzisiaj widać, że jest to problem globalny - podkreślił prezydent.

Spotkanie prezydenta i premiera miało miejsce w wyniku wczorajszej katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który został zestrzelony nad terytorium wschodniej .

- Można i trzeba mieć nadzieję, że niektórym kręgom politycznym spadną z oczu łuski złudzeń co do rzeczywistego charakteru konfliktu i co do rzeczywistych, a nie hipotetycznie możliwych zagrożeń bezpieczeństwa w tym regionie na przyszłość. Jedno jest pewne - że świat zachodni nie będzie mógł patrzeć już takimi samymi oczami na problemy relacji ukraińsko-rosyjskich i na zachowania rosyjskie, jak po zestrzeleniu cywilnego samolotu - mówił Bronisław Komorowski.

Wcześniej wystosował do prezydenta Ukrainy list, zapewniający o solidarności z tym krajem.

"Polska popiera pokojowy plan Pana Prezydenta i w pełni uznaje prawo Ukrainy do użycia siły w obronie swojej integralności terytorialnej i stabilizacji sytuacji. Dzisiaj, w obliczu kolejnej tragedii, solidaryzujemy się z Ukrainą i mamy nadzieję, że zostaną wyjaśnione wszystkie okoliczności zestrzelenia samolotu Malaysia Airlines.
Chciałbym też podkreślić, że z całą stanowczością występujemy przeciwko wspieraniu w jakiejkolwiek formie separatystów. Odpowiedzialność moralna, polityczna i prawna za ich działania spada na tych, którzy udzielają im wsparcia.
" - czytamy między innymi w liście.

Samolot Malaysia Airlines został wczoraj zestrzelony 60 kilometrów od granicy z Rosją, na opanowanym przez prorosyjskich separatystów terytorium wschodniej Ukrainy. Zginęło 298 osób, w tym naukowcy lecący do Melbourne na konferencję poświęconą .

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 07:52:15, 19-07-2014 ~gość: 87.206.252.xxx

    Bronek i Tusk POwinni siedzieć cicho ,bo jak Putin puści bąka o Smoleńsku to dopiero będzie wesoło.
  • 08:53:08, 21-07-2014 maryla68

    Może nareszcie świat dostrzeże, że to jest realny problem.
  • 17:18:46, 26-07-2014 DominikaB

    UE już dawno powinna odpowiedzieć sankcjami i to ostrymi, a nie jakiś strachy na lachy, a ruski nic sobie z tego nie robi.
  • 20:22:41, 26-07-2014 Mar-Basia

    Tak naprawde nikt ich nie musi destabilizowac - robia to doskonale sami. Akt I juz mamy i napewno nie ostatni - premier juz podal sie do dymisji....

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Aktywni 50+
  • Kobiety.net.pl
  • Oferty pracy