Prosty sposób na dobre życie: wysypiać się

Standardowy czas trwania , czyli od sześciu do dziewięciu godzin na dobę, oznacza wyższą i mniej depresyjnych symptomów niż dłuższy lub krótszy sen.

Wśród osób, które stwierdziły, że cechują się bardzo dobrym stanem zdrowia, odsetek sypiających standardową ilość godzin był najwyższy. - Jak się okazuje, wystarczająca ilość snu na dobę zwykle wynosi od sześciu do dziewięciu godzin. Ludzie powinni się spodziewać, że jakość ich życia może ulec pogorszeniu, jeśli nie sypiają dostatecznie długo, ale też muszą brać pod uwagę, że nadmiar również może mieć tu negatywny wpływ - mówi dr. Charles Bae, neurolog z Cleveland Clinic Sleep Disorders Center.

Przeanalizowano dane ponad 10 tysięcy osób w średnim wieku 52 lata. Jakość życia oceniano za pomocą kwestionariusza EQ-5D. Zastosowano też kwestionariusz oceniający poziom objawów depresji. - Co zaskakujące, okazało się, że spanie poniżej sześciu godzin i ponad dziewięć godzin wiązało się z podobnym spadkiem jakości życia i wzrostem objawów - mówi dr Bae. - Oczekiwałem, że odnotuję znaczące zmiany w jakości życia i stopniu objawów depresji u osób śpiących zbyt krótko i długo, ale nie spodziewałem się, że zmiany te będą tak podobne w obu grupach - dodaje dr Bae.