15-05-2019
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Co czwarta osoba będąca obecnie w związku doświadcza różnych form agresji. Mężczyźni częściej niż kobiety deklarują, że są wyzywani, obrażani, padają ofiarą gróźb i szantaży, a także nieco częściej skarżą się na ograniczanie kontaktów z rodziną i znajomymi - wynika z badania zrealizowanego przez CBOS. Jednak co ósma ankietowana Polka, która kiedykolwiek była w stałym związku, zadeklarowała, że zdarzyło się, że została uderzona przez partnera.
Co ósmy badany żyjący w stałym związku (13%) przyznaje, że zdarzają się sytuacje, gdy jego partner/partnerka używa wyzwisk i obelg.Co jedenasty (9%) doświadcza poniżania, kpin i niemal tyle samo (8%) twierdzi, że jego partner/partnerka ogranicza jego kontakty z rodziną i znajomymi. Nieco mniej badanych zadeklarowało, że doświadcza takich form agresji jak groźby, szantaże (6%), czy też szarpanie, popychanie (6%). Co 50. zadeklarował, że jest ofiarą seksualnej w związku (2%).
W sumie blisko co czwarta osoba będąca obecnie w związku (24%) doświadcza przynajmniej jednej spośród wymienionych form agresji. Wśród badanych, którzy zadeklarowali, że byli bici przez swojego partnera, odsetek ten jest jeszcze wyższy i wynosi 75%. Generalnie osoby, które doświadczyły przemocy fizycznej, częściej doświadczają wszystkich uwzględnionych w sondażu form agresji.
Polacy w zdecydowanej większości nie akceptują używania przemocy fizycznej w związku, choć stopień przyzwolenia na nią silnie zależy od płci ofiary. Ogromna większość badanych (88%) całkowicie potępia stosowanie , choć 8% uważa, że stosowanie jej wobec nich w pewnych okolicznościach może być usprawiedliwione. Jednak kiedy ofiarą jest mąż lub partner, znacznie mniej ankietowanych całkowicie potępia stosowanie przemocy (64%), a więcej niż co czwarty (27%) twierdzi, że w pewnych sytuacjach może być ono usprawiedliwione. Trzech na stu ankietowanych (3%) zawsze usprawiedliwiłoby partnerkę, która w uderzyłaby partnera.
W porównaniuz wynikami sprzed siedmiu lat Polacy w większym stopniu piętnują agresję wobec partnerów. Częściej w sposób kategoryczny potępiają przemoc, a rzadziej wyrażają przyzwolenie na warunkowe używanie siły fizycznej w specyficznych okolicznościach. Polacy są podzieleni w kwestii, czy obowiązujące przepisy prawa w wystarczającym stopniu chronią kobiety przed przemocą w rodzinie, niemniej jednak przeważa przekonanie, że są one niewystarczające (47% wobec 36%). W ciągu ostatnich siedmiu lat nastąpił wzrost przekonania, że obowiązujące prawo jest wystarczające (z 28% do 36%).