15-03-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Aby wnętrze naszego mieszkania wprowadzało nas w romantyczny nastrój, abyśmy byli w nim swobodni i rozmarzeni warto przeprowadzić kilka prostych zmian. Brytyjczycy mówią „my home is my castle” („Mój dom jest moją twierdzą”), co oznacza nie tylko to, że chcą czuć się we własnym mieszkaniu bezpiecznie, ale i bez skrępowania oraz mieć w nim dobry nastrój.
Oto kilka wskazówek, jak dodać wnętrzu romantyzmu:
1. Odwołaj się do zmysłów.
Romantyczna przestrzeń niekoniecznie musi kojarzyć się od razu z czerwonym kolorem i falbankami. Stworzenie tego rodzaju wnętrza łączy się raczej ze starannym doborem przedmiotów o odpowiedniej strukturze i teksturze. Warto rozważyć np. zamianę gładkich poszewek ozdobnych poduszek na tkaniny jedwabne albo koronkowe. Zmieszanie gładkich, świecących powierzchni z przedmiotami naturalnymi, np. szklana miska z szyszkami również daje ciekawe efekty.
2. Graj światłem.
Odpowiednie światło to klucz do wprawienia się w romantyczny nastrój. Do istniejącego już oświetlenia warto podłączyć kilka przełączników pozwalających na skorzystanie z takiej ilości światła, jakiej w danym momencie sobie życzymy. Zamień funkcjonalną, ale niezbyt estetyczną lampkę na coś szykowniejszego, bądź zainstaluj cieplejsze lampy w górnym oświetleniu. Nie zapominaj także o świecach, ich tańczące, błyskające płomyki wprawią w rozmarzony nastrój prawie każdego.
3. Spa w łazience.
Nie trzeba mieć jacuzzi w łazience, by poczuć się w niej komfortowo i móc się odprężyć. Usuń stare zasłonki wieszając w oknie tkaniny o ciepłej barwie i ciekawym wzorze pasującym do pozostałych elementów w pomieszczeniu. Wynieś z łazienki stare graty, często ludzie składują w niej mniej potrzebne rzeczy zaprzepaszczając tym samym estetykę miejsca. Warto umieścić w niej natomiast przedmioty wykonane z naturalnych materiałów: bambusa, trawy morskiej, wikliny. Zainwestuj też w kilka nowych, ekskluzywnych ręczników i produktów do kąpieli.