Strona głównaStyl życiaRzuciła palenie po 100 latach

Rzuciła palenie po 100 latach

Najstarsza mieszkanka Czarnogóry skończyła 113 lat, mimo iż przez większość swojego życia paliła papierosy.
113-letnia pani Sahib, jest matką czwórki dzieci, ma 13 wnucząt oraz 38 prawnucząt, od 50 lat jest wdową.

Ta najstarsza mieszkanka Czarnogóry przyznała, iż przez prawie całe życie paliła papierosy, cieszyła się przy tym dobrym zdrowiem. O zerwaniu z nałogiem pierwszy raz pomyślała podczas ubiegłorocznej choroby.

Marta Wasiak / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 15:37:51, 17-08-2007 minolka

    Ja nie chorowałam, nie potrafię palic palic papierosów pod presją(wychodzenie na korytarz, w łazience,szbko pokryjomu) lubię się delektowac a ponieważ nie było mi to dane rzuciłam palenie na 8-9 lat, ale w tym roku wróciłam do nałogu. Niestety.
  • 15:41:14, 17-08-2007 Alsko

    To ja mam kupę czasu!

    Minolko, ja kilka razy rzucałam, wszystko przed Tobą
  • 16:06:25, 17-08-2007 jolita

    Ja takoż jeszcze sobie popalę....No i dobrze...
    Przyjamniej zaciągając się marzę sobie, że akcyza przeze mnie płacona wspomaga OR lub inne szczytne cele.... 5129
  • 16:21:45, 17-08-2007 Alsko

    a ja jestem - jak to się nazywa?
    Od niedawna palę kontrabandowe produkta i wcale się nie wstydzę.
    Niech się wstydzą Ci, co jałmużnę nazwali emeryturą!!!
  • 16:39:44, 17-08-2007 jolita

    Zazdroszczę Ci, ale mój i mojej M."niuchy" mają wymogi...(nie będę promowała - za darmo - marki!)
  • 16:42:22, 17-08-2007 baburka

    Mocuję się z sobą, żeby sięgnąć po zamrożony kapitał w postaci wypalanych fajek. Puszczam w powietrze ok. 300 zl miesięcznie, może nieco mniej. I szlag mnie trafia, i wstydzę się okrutnie. Do tego wiem, że i bez fajek żyje się nieźle. Rzucam na... i wracam. Przeważnie w ramach experymentu. Tym razem odbiło mi, że potrafię przynależeć do tych, którzy mogą, a nie muszą. Experyment się powiódł. Ciągnę jak smok. Taka kupa kasy...3000 z okładem rocznie. Nie do przeżycia.
  • 17:21:52, 17-08-2007 en_vogue

    Cóż do stu lat jeszcze się pomęczę.Dobre towarzystwo,kawa,drink i ja mam rezygnować?
  • 17:24:25, 17-08-2007 jolita

    U mnie - na dzisiejsze ceny 290.- zł - na "pobranie" (50 paczek - to chyba m-cznie). Winę za tak wysokie spożycie ponosi częściowo laptuś, bo zapalam, odkładam...i za chwilę dziura w obrusie, a papieros wypalony. Łatwo mi było uwierzyć w opinię medyczki, że po tylu.... latach - przerwanie palenia też może wywołać złe skutki....(proszę - nie kwestionujcie tego!) 5133

    p.s. a Wy - niepalące - co robicie z taaaaką forsąąąą?
  • 17:25:05, 17-08-2007 Basia.

    puszczam z dymem podobnie jak Barburka ponad 3000 zł rocznie i nie żal mi tej forsy bo wydaję ją na siebie.
  • 17:26:17, 17-08-2007 Alsko

    też liczyłam i próbowałam odstawić. To drugie mi się nie udało, więc tnę po kosztach

Strony : 1 2 3 4 5 6 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Pola Nadziei
  • Umierać po ludzku
  • Hospicja.pl
  • EWST.pl
  • Oferty pracy