25-02-2019
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kobiety, które są samotne lub przechodzą miłosne „perturbacje" znacznie częściej chorują na serce.
Z badań uczonych z University of Pittsburgh School of Medicine wynika, że poczucie i opuszczenia nie pozostaje bez wpływu na zdrowie fizyczne. Naukowcy odkryli, że kobiety, ktore czują się odizolowane, odznaczają się wyższym ryzykiem .
W badaniach wzięło udział ponad 3 tysiące ludzi obojga płci, których zdrowie monitorowano przez 19 lat. Ustalono, że kobiety żyjące samotnie wykazywały o 76 proc. wyższe ryzyko zachorowania na choroby serca niż wszyscy pozostali. Skąd taki wynik? Według ekspertów, kobiety przywiazują znacznie większą wagę do relacji z innymi ludźmi, znacznie mocniej więc odczuwają ich niedostatek. Jak oceniają badacze, panie doznają większych trudności psycho-fizycznych, gdy ich relacje z małżonkami i przyjaciółmi nie są tak bliskie, jak by sobie tego życzyły.
To kolejne badania, które pokazują wpływ relacji z innymi ludźmi na zdrowie. Wcześniejsze analizy pokazały, mężczyźni pozostający w cechują się niższym ryzykiem chorób serca niż inni, a kłopotliwe relacje małżeńskie w przypadku kobiet oznaczają większe poczucie osamotnienia u nich niż u panów. Co więcej, jeśli chodzi o przyjaźń, nie tyle ma znaczenie ilość znajomych, co kształt relacji z nimi - bliskie stosunki z przyjaciółmi istotnie osłabiają poczucie izolacji.
O badaniach napisano w magazynie Psychosomatic Medicine.