20-04-2019
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
W chrześcijaństwie to dzień żałoby ale także oczekiwania. W katolickich kościołach trwa całodniowa adoracja wiernych przy grobie Jezusa. Przez cały dzień odbywa się święcenie pokarmów. Wieczorem następuje także święcenie wody, ognia i paschału.
Cisza - niepokojąca, przeszywająca grozą, zapowiadająca coś niezwykłego - otwiera serca i umysły na zrozumienie wielkich tajemnic. Adoracja grobu, konfesjonały otwarte przez cały dzień, atmosfera żałoby i zadumy - to jedno oblicze Wielkiej Soboty. Drugie, znacznie radośniejsze wiąże się ze zwyczajem święcenia pokarmów. Trzecie to końcowe przygotowania do Wielkanocy - ostatnie zakupy, porządki, gotowanie... Jest też i czwarte, które pojawia się po zmroku, wraz z liturgią Wigilii Paschalnej, należącej już do porządku liturgicznych obchodów Wielkanocy.
Do tradycji tego dnia należy - oprócz święcenia pokarmów - budowanie Grobów Pańskich w kościołach oraz ich "zwiedzanie". Zwyczaj liczy sobie kilka wieków i z czasem rozwinął się w sztukę daleko wykraczająca poza przesłanie o śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa. Groby odnoszą się do aktualnych problemów teologicznych, ale także społecznych i politycznych. Bywa, że wzbudzają ogromne kontrowersje, albo też zmuszają do zatrzymania się w biegu i namysłu nad swoim życiem. W czasach panowania cenzury, służyły do swobodnego wyrażania poglądów, gdzie indziej nie dopuszczanych do opinii publicznej. To spowodowało, że związana jest z nimi jeszcze jedna tradycja - wspomniane już wyżej zwiedzanie. Początkowo ludzie przychodzili przede wszystkim w miejsca, w których ukryte były dodatkowe przekazy. Z czasem pojawił się zwyczaj odwiedzania i porównywania kilku (a nawet więcej) grobów w pobliskich kościołach.
Wielkosobotni wieczór to w zasadzie już . Zgodnie z kalendarzem liturgicznym dzień rozpoczyna się po zachodzie słońca dnia poprzedniego. Stąd liturgia Wigilii Paschalnej stanowi przejście od oczekiwania do spełnienia zapowiedzi o Zmartwychwstaniu. To właśnie w sobotni wieczór ponownie rozbrzmiewają dzwony a w kościołach po raz pierwszy od początku Wielkiego Postu rozbrzmiewa radosne "Alleluja!".
Jest zatem Wielka Sobota swego rodzaju pomostem, spinającym grozę męki i chwałę Zmartwychwstania, rozpacz i radość życia, żałobę i nadzieję.