Strona głównaStyl życiaUrodzinowe życzenia "dzieci kwiatów"

Urodzinowe życzenia "dzieci kwiatów"

W tym roku 60 lat kończą osoby z pierwszego rocznika powojennego wyżu demograficznego na całym świecie. Najbardziej wyraziste było i jest do dzisiaj pokolenie baby-boomers w USA. Ludzie z tej generacji są także obiektem nieustających badań i porównań. Tym razem zapytano ich o marzenia i plany. Okazało się, że ich największym pragnieniem nie jest już pokój na świecie.
Urodzinowe życzenia "dzieci kwiatów" [© JJAVA - Fotolia.com] Blisko 3 miliony Amerykanów obchodzi w tym roku sześćdziesiąte urodziny. Pokolenie baby boomers, pokolenie dzieci-kwiatów, pokolenie wietnamskich żołnierzy i protestujących z hasłem "Make Love not War" na ustach, pokolenie budujące potęgę ekonomiczną Stanów Zjednoczonych niemal od początku swojego istnienia było też obiektem intensywnych obserwacji i badań. Nie inaczej jest w ich 60 urodziny. AARP - największa amerykańska organizacja zrzeszająca osoby powyżej 50. roku życia, zadała 800 osobom z rocznika 1946 pytanie: Jeśli w prezencie na 60-te urodziny otrzymałbyś spełnienie jednego życzenia, jakie ono by było?

Zaledwie jeden procent mówił o pokoju na świecie. Kiedy nosili kwiaty we włosach, właśnie to było ich największym marzeniem, teraz stali się bardziej pragmatyczni, choć nie pozbawieni nadziei. Znacznie więcej osób wymieniało miłość, bliskość rodziny, posiadanie prawdziwych przyjaciół. Z tych marzeń wyłania się jeden z największych lęków współczesnych sześćdziesięciolatków - strach przed samotnością, połączony z uświadamianiem sobie, że z czasem stanie się ona coraz większa. Dzieci dorosły i wyprowadziły się z domu. Wielu tegorocznych jubilatów to osoby rozwiedzione, niektórzy pochowali już swoich małżonków. Liczne są także życiorysy pełne zakrętów, które uniemożliwiły bliski związek z drugą osobą. Nic więc dziwnego, że wkraczając w wiek seniorski oglądają się za siebie i ich marzeniem jest, by cofnąć czas i zacząć od nowa coś co popsuło się w szalonych latach młodości. Poczucie samotności pogłębia także śmierć rówieśników.

Na pytanie o jedną rzecz, którą chcieliby naprawić w ciągu najbliższych pięciu lat ponad jedna trzecia badanych odpowiedziała wskazując na zdrowie. Znalazło to także odzwierciedlenie w "urodzinowych marzeniach". Były osoby, których życzeniem było nowe serce, życie wolne od raka a nawet takie, które chciałyby znów móc swobodnie chodzić. Pieniądze i dobra pozycja materialna znalazały się na dalszym miejscu, zdecydowanie ustępując marzeniom związanym z miłością, bliskością innych ludzi oraz dobrym stanem zdrowia.

Amerykańscy 60-latkowie są jednak zadowoleni ze swojego życia - myśli tak 77 procent badanych. Aż 85 procent nie boi się kolejnych lat, 86 procent ma nadzieję na poprawę, a 70 procent uważa, że najwspanialsze, najbardziej ekscytujące dni są jeszcze przed nimi. Dzieci-kwiaty wiedzą, że przeszły długą drogę. Jednak z nadzieją patrzą dalej, za kolejny jej zakręt, gotowe na nowe przygody.

Grzegorz Gacki / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć