17-01-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Psychologowie zuważyli, że część z nas jest bardziej skłonna do zainteresowania się losem psa niż osoby bezdomnej. Jeśli chodzi o współczucie, solidarność wewnątrzgatunkowa wydaje sie nieco osłabiona...
Badacze Duke University e di Princeton ustalili, że niektórzy z nas odznaczają się taką charakterystyką psychologiczną, że wiąże się ona z większą wobec , a nawet swoich samochodów (sic!) niż wobec innych ludzi w niekorzystnej sytuacji (np. narkomanów, i ).
Psychologowie przejrzeli skany rezonansu magnetycznego mózgów (pozwalające na monitoring aktywności mózgu) stu osób, które były badane podczas oglądania różnych obrazów. Okazało się, że w czasie patrzenia na wizerunki osób zdesperowanych, np. bezdomnych czy narkomanów, u niektórych uczestników „wyłączały się" obszary mózgu odpowiadające za empatię i uspołecznienie. Co ciekawe, nie miało to miejsca u tych samych ludzi, gdy oglądali zwierzęta czy samochody.
Uczeni nazwali taki mechanizm „odczłowieczoną percepcją i uważają, że wyjaśnia, dlaczego nierzadko zadrza się, że odwracamy wzrok od ludzi żebrzących na ulicy. Podobnie, może tłumaczyć, dlaczego przypisujemy wewnętrzne nawet przedmiotom, np. samochodom... Odkryte zjawisko odznaczało się różną intensywnością w zależności od uczestników. Według badaczy, może ono również wyjaśnić, dlaczego niektórzy są zdolni do popełniania wielkich zbrodni.
O badaniach można przeczytać w American Journal of Psychology.