03-03-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Wspólne wartości, język, religia, czy historia? Co sprawia, że jesteśmy jednym narodem? Globalny sondaż miesięcznika Reader’s Digest wykazał, że w większości krajów to wspólne wartości i język zdają się najlepiej definiować narodowość. Tylko w Polsce, Meksyku i Rosji największe grupy respondentów wskazały na wspólną historię. W Polsce wybrało ją aż 55% respondentów.
Na pytanie „Co sprawia, że jesteśmy narodem?” aż w 7 krajach najczęściej odpowiadano: wartości. Wspólne wartości wydają się najważniejsze dla aż 61% ankietowanych Australijczyków, 56% Kanadyjczyków, 51% Chińczyków, 48% Francuzów, 42% Rumunów.
W większości krajów to ludzie starsi byli bardziej skłonni wskazywać na wartości jako wyznacznik przynależności narodowej. Jednak religia dla większości z nas nie jest tym, co przesądza o wspólnocie narodowej. We Francji miała zaledwie 1% wskazań, ale i w Polsce bardzo niewiele, bo tylko 8%.
Co ciekawe wspólny język wydaje się pod tym względem czynnikiem o podobnym znaczeniu Amerykanom i Polakom – od jednych i drugich dostał on 25% wskazań, choć polski nie jest przecież tak międzynarodowym systemem porozumiewania się jak angielski. Wspólny język najbardziej jednoczy Brazylijczyków (53% głosów), Malezyjczyków (50%) i Niemców (46%). Najrzadziej tę odpowiedź wybierali Kanadyjczycy. Może dlatego, że w tym kraju są dwa języki oficjalne – francuski i angielski.
- Nie zdziwiłam się, że Polacy najczęściej wskazywali historię jako czynnik jednoczący naród, ale to szokujące, że jesteśmy w tym tak wyjątkowi na tle reszty świata – mówi Anna Esden-Tempska, redaktor naczelna polskiego wydania Reader’s Digest. – Historia była wybierana najczęściej jeszcze tylko w Meksyku i Rosji, ale grupy wskazujące tę odpowiedź były dużo mniejsze. W Polsce mieliśmy dla historii 53% wskazań, w Meksyku już tylko 37%, a w Rosji 34%. Ale kiedy się przyjrzeć wynikom i zastanowić nad nimi, to najwyraźniej za konkretnym wyborem w danym kraju stoi właśnie jego historia.