Centrum „samokontroli” w mózgu pomaga schudnąć

Uczeni z McGill University poddali osoby będące na diecie skanowaniu mózgu metodą rezonansu magnetycznego (MRI) i odkryli, że ci, którzy osiągali najlepsze efekty utraty na wadze, cechowali się wyższą aktywnością regionów mózgu związanych z samokontrolą. Według autorów zatem, w procesie terapia behawioralna może być równie użyteczna, jak odpowiednia dieta.

Przejście na dietę odchudzającą, czyli o mniejszej kaloryczności, oznacza pewien konflikt między dwoma różnymi regionami mózgu. Utrata masy ciała sprawia, że organizm daje znać o deficycie energii i następuje aktywacja obszaru mózgu związanego z motywacją i pożądaniem, czyli brzuszno-przyśrodkowa kora przedczołowa i odpowiada ona za wzmożenie odczuwania głodu. Jednocześnie jednak działaniu temu przeciwstawia się efekt aktywacji bocznej kory przedczołowej, która z kolei wzmacnia samokontrolę.

Skutkiem tego, dochodzi do „bitwy" pomiędzy pragnieniem utraty na wadze oraz chęcią spożywania jedzenia uważanego za smakowite, czyli zazwyczaj takie, które zawiera duże ilości cukru i tłuszczów.

W ramach badań uczeni poddali skanowaniu mózgu 24 osoby, które stosowaly dietę o wartości 1200 kcal. dziennie. Testy MRI wykonano przed rozpoczęciem diety, w miesiąc później oraz po trzech miesiącach.

Podczas badań uczestnikom pokazywano zdjecia zawierające produkty i dania uważane za bardzo smaczne. Okazało się, że u osób, które najwięcej straciły na wadze, odnotowano najabrdziej zwiększoną aktywność w obszarach mózgu, które są związane z samokontrolę i zakłócały one sygnały o głodzie pochodzące z ośrodków motywacyjnych.

Jak podkreślają uczeni, mechanizm nie oznacza jedynie, że jedni ludzie są lepiej predysponowani do utraty na wadze niż inni, za aktywację określonych regionów mózgu odpowiada bowiem wiele czynników. Przykładowo, poziom odczuwanego stresu ma duży wpływ na zaburzenia ukaldu samokontroli.

W związku z tymi ustaleniam, według badaczy, może być niezbędnym elementem walki z nadmiarowymi kilogramami. Dzięki niej ludzie nauczą się rozumieć, że wiele ich nawyków to „automatyczne" odpowiedzi na określone bodźce i będą mogli przygotować się do modyfikacji tych zachowań. Przykładowo, wiele osób bezwiednie odpowiada na stres, sięgając po jakąś niezdrową przekąskę - dostrzeżenie tego i zastąpienie słodkich lub tłustych produktów czymś zdrowszym pomoże trzymać się ustalonej .