07-07-2018
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Stara prawda głosi, że na naukę nigdy nie jest za późno. Szczególnie dotyczy to języka obcego - bilingwalność daje dużo korzyści zarówno młodszym, jak i starszym ludziom.
Ci, którzy potrafią mówić dwoma językami, umieją podejmować decyzje szybciej i wydają się adekwatniej reagować w różnych sytuacjach niż ludzie monojęzyczni.
W badaniach wzięli udział zarówno ludzie znający jakiś język obcy, jak i osoby mówiące tylko językiem ojczystym. Okazało się, że u tych drugich określone struktury w mózgu były bardziej rozwinięte i byli oni w stanie w krótszym tempie, mówią uczeni z Università Vita-Salute San Raffaele w Mediolanie. Badania MRI wykazały też, że osoby dwujęzyczne miały więcej substancji szarej w przednim zakręcie kory obręczy, strukturze, które bierze ważny udział podejmowaniu przez nas decyzji i działań.
Jedna grupa uczestników mówiła po włosku i niemiecku, druga jedynie po włosku. Wszyscy mieli podobny status ekonomiczny i społeczny oraz byli w podobnym wieku. Bilingwalni ludzie, którzy wychowywali się w rodzinach włosko-niemieckich, odznaczali się nieco odmiennymi określonymi strukturami w mózgu. Okazuje się, że zdolność mówienia od wczesnego dzieciństwa optymalizuje taki rozwój mózgu, który umożliwia efektywniejsze wykonywanie działań poznawczych.
Testy dowodzą też, że w każdym wieku warto zacząć - ludzie po sześćdziesiątce, którzy mówią co najmniej dwoma językami, cechują się niższym tempem atrofii (zmniejszania objętości) mózgu i na dłużej zachowują pełnię różnych .
O wynikach badań można przeczytać w Cerebral Cortex.