19-02-2018
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
11 marca przypada pierwza niedziela, podczas której będzie obowiazywała nowa ustawa ograniczajaca handel. Przepisy w obecnej formie to jednak jedynie ograniczenie prowadzenia działalności, i to tylko niektórych sklepów. Ustawa zawiera bowiem wiele wyłączeń. Kto i kiedy będzie mógł zatem handlować w niedzielę?
Przyczyną zamieszania wokół nowego prawa są przede wszystkim liczne wyłączenia. Kogo ominie zakaz? Na przykład placówki, w których działalność handlowa prowadzona jest przez przedsiębiorcę osobiście i na własny rachunek.
Ponadto nie będzie obowiązywał na stacjach benzynowych, w aptekach, piekarniach czy cukierniach oraz w obiektach, gdzie przeważająca część sprzedaży dotyczy prasy lub biletów komunikacji miejskiej. Wystarczy więc, by przedsiębiorca udowodnił że sprzedaje w swoim obiekcie głównie pieczywo lub gazety, a już podlega wyłączeniu.
Istnieją też inne sposoby, umożliwiające ominięcie skutków ustawy. Zakaz handlu nie obejmuje sektora e-commerce. Może to oznaczać, że przedsiębiorcy którzy będą sprzedawali swoje produkty czy usługi za pomocą stron internetowych, mogą to robić w , a klient już w placówkach stacjonarnych będzie odbierał ten towar. Inną możliwością jest wykorzystanie pojęcia przeważającej działalności gospodarczej. Aby podlegać pod to wyłączenie wystarczy okazać wpis do rejestru. Co prawda Ministerstw Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej już zapowiedziało baczne przyglądanie
Ustawa pozostawia duże pole do interpretacji. A wiadomo, wszędzie tam, gdzie taka interpretacja jest możliwa, znajdą się takie działania przedsiębiorców, które nie będą niezgodne z prawem, a umożliwią im handel w niedziele pomino obowiązującego zakazu – podsumowuje adwokat Agnieszka Żebrowska.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej już zapowiedziało baczne przyglądanie się postępowaniu przedsiębiorców i reakcje w postaci nowelizacji ustawy, uszczelniającej uchwalone przepisy.
infowire.pl