Dojeżdżasz do pracy? Autobus lepszym rozwiązaniem niż samochód czy rower

Wybór transportu publicznego zamiast prywatnego ma istotne zalety - po pierwsze wymaga nieco więcej wysiłku fizycznego (bo na przystanek trzeba się przejść), po drugie zaś jest bezpieczniejszym rozwiązaniem, mówią uczeni z Uniwersytetu w Montrealu.

Dojazdy własnym samochodem zwykle pozwalają zaoszczedzić czas i są po prostu bardziej komfortowe niż korzystanie z autobusów, ale wiążą się też z pogłębianiem siedzącego trybu życia i niespełnianiem zaleceń dotyczących ilości aktywności fizycznej. Co więcej, oznaczają wyższe ryzyko wypadków. Także przemieszczanie się na rowerze czy per pedes stanowi pewne zagrożenie. Pasażerowie autobusów są kilka razy mniej narażeni na ryzyko uczestniczenia w wypadku komunikacyjnym niż osoby jeżdżące na rowerze lub chodzące pieszo.

Kanadyjscy uczeni wzięli pod uwagę dwa czynniki związane z koniecznością codziennego przemieszczania się do szkoły czy pracy, tj. wpływ na zdrowie oraz bezpieczeństwo. Z jednej strony, jak wskazują autorzy, rezygnacja z docierania do danego miejsca pojazdami mechanicznymi jest dobra dla zdrowia, bowiem pozwala łatwiej zachować odpowiednią masę ciała i zmniejszyć ryzyko , z drugiej strony zaś oznacza większe zagrożenie uczestniczeniem w wypadku.

Naukowcy przeanalizowali zbierane przez dekadę dane o wypadkach drogowych. Informacje dotyczyły dziesięciu najbardziej ruchliwych tras na Wyspie Montrealu. Stwierdzono, że osoby wybierające autobusy były bezpieczniejsze: prawdopodobieństwo wypadku dla kierowców i pasażerów samochodów prywatnych było cztery razy wyższe. Podobne wyniki uzyskano, biorąc pod uwagę i .

Skąd takie wyniki? Przyczyn jest kilka, mówią autorzy. Po pierwsze, kierowcy autobusów są profesjonalistami, po drugie, autobusy poruszają się wolniej, po trzecie wreszcie, trasy autobusowe są stałe i pojazdy te zajmują zwykle prawy pas, zachowujac się na drodze bardziej przewidywalnie.

O badaniach napisano w Journal of Urban Health.