Polacy nieufni jak nigdy wcześniej

13-04-2018

Trzy czwarte Polaków zachowuje daleko idącą ostrożność w kontaktach z ludźmi. Ponad połowa z nieufnością traktuje nieznane sobie, spotkane po raz pierwszy osoby. Postawa nieufności w kontaktach międzyludzkich nigdy nie była w deklaracjach Polaków tak silna – wynika z badania CBOS.

W życiu społecznym Polacy są . Tylko nieco ponad jedna piąta badanych (22%) wychodzi z założenia, że większości ludzi można ufać, ponad trzy czwarte zaś (76%) wyznaje zasadę zachowywania daleko posuniętej ostrożności i podejrzliwości w stosunkach z innymi. W ostatnich latach niewiele zmieniło się pod tym względem. Przekonanie, że z zasady bliźnim lepiej nie ufać, podzielane jest obecnie podobnie często jak przed dwoma, czterema czy sześcioma laty, choć rzadziej niż w latach 2002–2006, kiedy to Polacy wyznawali tę zasadę jeszcze bardziej powszechnie. Na przestrzeni ostatnich szesnastu lat wyróżnia się jedynie okres między 2008 a 2010 rokiem, kiedy, jak się okazało – tylko na krótko, staliśmy się troszeczkę bardziej i ufni wobec innych.

Przekonanie o konieczności zachowania ostrożności w relacjach z innymi ludźmi jako życiowa zasada jest podzielane nieco częściej niż stosowane w społecznej praktyce. Na pytanie o nastawienie do nieznajomych spotykanych w różnych życiowych sytuacjach, niepełna jedna trzecia respondentów (29%) odpowiedziała, iż odnosi się do nich z ufnością, choć trzeba zastrzec, że prawie wszyscy to osoby deklarujące jedynie ograniczone zaufanie (28% odpowiedzi „raczej mam zaufanie”). Większość, niespełna trzy piąte badanych (59%), nie ufa nieznajomym, w tym co dziesiąty (10%) traktuje osoby spotkane po raz pierwszy bardzo nieufnie i podejrzliwie.

Obecny poziom nieufności wobec nieznanych osób jest najwyższy, odkąd CBOS prowadzi badania na ten temat, czyli od 2006 roku. Stosunkowo dużą nieufność wobec obcych (na poziomie ponad połowy wskazań) odnotowano także w roku 2006 oraz w 2014, były to jednak odsetki niższe niż obecnie (odpowiednio 54% i 55% wobec 59% w 2018 roku). W pozostałych latach liczba deklaracji nieufności wahała się w granicach 45%–48% wskazań. Z porównania obecnych deklaracji z pomiarem z 2016 roku wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat odsetek badanych programowo nieufnych w stosunkach z nieznanymi osobami wzrósł aż o 12 punktów procentowych.

Nieufność wobec innych – jako zasada ogólna – w stosunkowo mniejszym stopniu dotyczy sfery relacji , a więc tej dziedziny życia, w której na dłuższą metę bez minimalnego zaufania nie można się obejść. Mimo lepszego nastawienia Polacy generalnie są jednak wyraźnie podzieleni w opiniach na temat obdarzania zaufaniem partnerów biznesowych. Nieco ponad jedna trzecia ankietowanych wyznaje zasadę, że zaufanie w interesach na ogół się opłaca (34%), niewiele większy odsetek opowiada się za zachowywaniem ostrożności i twierdzi, że zaufanie w tej dziedzinie na ogół źle się kończy (37%).

CBOS

Tagi: polska, polacy, zaufanie, nieufność, sondaż

Zastrzeżenia odpowiedzialności

Podziel się:

Wersja do druku Dodaj link na swojej stronie Kanał RSS

Zobacz także

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się

Komentarze

22:17:15, 15-04-2018 ~gość: 10.82.98.xxx

Wystarczyły 2 lata... Niecałe...
11:33:38, 16-04-2018 Frat

Cytat:
10.82.98.xxx
Wystarczyły 2 lata... Niecałe...
A ten wniosek liczbowy, wyliczony na palcach, to wynik jakichś badań socjologicznych, czy własnych doświadczeń gościa?
14:15:21, 16-04-2018 pluto37

Cytat:
Frat
A ten wniosek liczbowy, wyliczony na palcach, to wynik jakichś badań socjologicznych, czy własnych doświadczeń gościa?

"Organoleptycznie" stwierdziłem bez wejścia w relacje z "socjologią na ty", że nieufność jest w narodzie.
A w tym co wstał z kolan to już na 100%.
Nawet jeden KACZYŃSKI mówił na masówce w sejmie, że wie KTO KNUJE.
To po co socjologie wołasz na zew, skoro sam wódz nie ufa ludowi swemu i przez się wybranemu???
... zobacz więcej
19:51:41, 16-04-2018 Frat

Cytat:
pluto37
"Organoleptycznie" stwierdziłem bez wejścia w relacje z "socjologią na ty", że nieufność jest w narodzie.
A w tym co wstał z kolan to już na 100%.
Nawet jeden KACZYŃSKI mówił na masówce w sejmie, że wie KTO KNUJE.
To po co socjologie wołasz na zew, skoro sam wódz nie ufa ludowi swemu i przez się wybranemu???
To znak, że organoleptyka działa Ci prawidłowo i to już jest powód do radości.
Nieufność (byle bez przesady), to naturalna funkcja działająca na rzecz naszego bezpieczeństwa i rozsądnego oglądu świata.
Tyle tylko, że powinna działać od dawna, bo jeśli komuś włączyła się dopiero 2 lata temu, to czas wcześniejszej naiwności wydaje się być czymś na kształt pomroczności jasnej.

... zobacz więcej
22:08:08, 16-04-2018 pluto37

Cytat:
Frat
[Tyle tylko, że powinna działać od dawna, bo jeśli komuś włączyła się dopiero 2 lata temu, to czas wcześniejszej naiwności wydaje się być czymś na kształt pomroczności jasnej.
Fracie!
Dwa lata?
Mówimy oczywizda o indywidualnych pokładach nieufności.
Różnie różnym się to "robiło"
Mnie włączyło się to uczucie kiedy zobaczyłem jak na zebraniu gdzie odbywało się spotkanie UW z Turowiczem i Frasyniukiem wdepnął Wałęsa i dwa wredne karaczany za nim, które go wówczas szczuły i ten sponiewierał przy pomocy termometru Turowicza.
Po Lechu W wiele się nie spodziewałem, ale te dwa .... to sam wiesz.
I co jaki ormowiec się w okolicy objawił, to był do tych dwóch podobny, to jak tam .....ufać?
... zobacz więcej
22:34:38, 16-04-2018 Jarosław II

A znasz Pluto kogoś komu by Polacy zaufali za życia? Przecież nawet Mieszko I i Bolesław Chrobry to byli mordercy i gwałciciele.
13:45:39, 17-04-2018 wankabor

Cytat:
Jarosław II
A znasz Pluto kogoś komu by Polacy zaufali za życia? Przecież nawet Mieszko I i Bolesław Chrobry to byli mordercy i gwałciciele.

We wczorajszej audycji "Nie ma żartów" gościem Elizy Michalik był profesor Tadeusz Bartoś (były zakonnik), m.in. powiedział, że jesteśmy bardzo agresywnym narodem, a patrzenie krzywo na drugiego człowieka jest pierwszym krokiem do faszyzmu.
Aby zmienić tę opinię należy promować życzliwość i sympatię. Czy to jest możliwe ?
Odnoszę wrażenie, że przed nami daleka droga do normalności.
... zobacz więcej
13:55:00, 17-04-2018 pluto37

Cytat:
Jarosław II
A znasz Pluto kogoś komu by Polacy zaufali za życia? Przecież nawet Mieszko I i Bolesław Chrobry to byli mordercy i gwałciciele.

Nie da się ukryć, ale podobno takie były wówczas zwyczaje.
A to komus oczko wydłubali, albo cichcem zarżnęli, żeby w koronnych krzakach nie bruździł.
A jak delikwent przekanszał nie tym co trzeba to mu uzębienie regulowali... Ale z ufnością i ku szczęśliwości pomnych.
No i co se pogwałcili, to ich. Jeden Mieszek to ponoć przesadził z ufnością i go -chyba wredne Czechy skrócili na tym co mu użyteczne w potrzebie było. Widać, że już wtedy nam nie ufali.

I zauważ, że taki Mieszek najpierwszy to nawet 6 podręcznych do radości miał i dwie co po bożemu uprawiał.
Tak w kronikach stoi.
... zobacz więcej
20:40:38, 26-04-2018 Jarosław II

Cytat:
wankabor
We wczorajszej audycji "Nie ma żartów" gościem Elizy Michalik był profesor Tadeusz Bartoś (były zakonnik), m.in. powiedział, że jesteśmy bardzo agresywnym narodem, a patrzenie krzywo na drugiego człowieka jest pierwszym krokiem do faszyzmu.
Aby zmienić tę opinię należy promować życzliwość i sympatię. Czy to jest możliwe ?
Odnoszę wrażenie, że przed nami daleka droga do normalności.
Faszyzm wspiera i promuje obecna władza ponieważ straciła poparcie prawdziwych związkowców i dużej części światłego narodu, którego w sposób trwały i skuteczny podzieliła na dwie części, skłóciła i postawiła alternatywę albo my albo oni. Polacy zawsze byli skłóceni i tacy pozostaną i nie zmieni sie to nawet w obliczu wspólnego wroga. Dzisiaj czytałem jak potraktowano Kościuszkowców którzy przelewali krew za naród wtedy kiedy Żołnierze Przeklęci mordowali ludność cywilną, bo nie mieli już gdzie uciekać. Wiem to od ludzi którzy od nich ucierpieli. Być może są tacy co mają inne zdanie ale ja mam takie.
... zobacz więcej
20:48:49, 26-04-2018 Jarosław II

Cytat:
pluto37
Nie da się ukryć, ale podobno takie były wówczas zwyczaje.
A to komus oczko wydłubali, albo cichcem zarżnęli, żeby w koronnych krzakach nie bruździł.
A jak delikwent przekanszał nie tym co trzeba to mu uzębienie regulowali... Ale z ufnością i ku szczęśliwości pomnych.
No i co se pogwałcili, to ich. Jeden Mieszek to ponoć przesadził z ufnością i go -chyba wredne Czechy skrócili na tym co mu użyteczne w potrzebie było. Widać, że już wtedy nam nie ufali.

I zauważ, że taki Mieszek najpierwszy to nawet 6 podręcznych do radości miał i dwie co po bożemu uprawiał.
Tak w kronikach stoi.
Prawdą jest, że Polacy najlepiej się czują w niewoli, bo wtedy mogą się wykazać walką a teraz już za długo mamy pokój i spokój ale już niedługo, bo następne wybory w Rosji będziemy mieli wspólnego kandydata na prezydenta, bo nikt już z nami nie chce robić interesów ani stać w naszej obronie. A następne pokolenia będą miały dużo roboty aby posprzątać to wylane szambo.
... zobacz więcej

Strony : 1 2 3 4 5 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.