Duża konkurencja sprawia, że bary i restauracje obniżają ceny dań, zachącając nas do rezygnacji z samodzielnego gotowania. To jednak prosta droga do nadwagi i otyłości, ostrzega międzynarodowy zespół dietetyków.
Wykwintne restauracje każą sobie słono płacić za serwowane w nich posiłki, ale jest też wiele barów czy mini-resturacji serwujących dania azjatyckie, kebaby, kuchnię polską, w których można zjeść tanio, bardzo szybko otrzymując posiłek. Dlatego wielu ludzi wybiera takie stołowanie się oszczędzając w ten sposób czas i nie tracąc nadmiaru gotówki (podobny obiad przygotowany w domu kosztowałby mniej więcej tyle samo). Okazuje się jednak, że jedzenie poza domem ma związek z większymi kłopotami z zachowaniem odpowiedniej wagi.
W badaniach porównano zawartość kalorii w średnim posiłku w restauracjach typu
fast food i innych miesjcach gastronomicznych w sześciu krajach na całym świecie. 94 proc. dań restauracyjnych i 72 proc. posiłków w lokalach typu fast food zawierało co najmniej 600 kalorii.
Badania pokazują, że jedząc poza domem znacznie łatwiej przejadamy się. Podawane w barach porcje są bardzo duże, a konsumenci mają większe poczucie straty, jeśli nie zjedzą wszystkiego, co jest na talerzu. Poza tym oferowane dania są zwykle bardzo kaloryczne. W efekcie przydaje się organizmowi więcej niż on potrzebuje, co skutkuje
nadwagą.
Badania przeprowadzono w takich krajach, jak Brazylia, Chiny, Finlandia, Ghana, Indie i Stany Zjednoczone. Dania analizowano w 111 losowo wybranych restauracjach oraz barach serwujących fast food. Dane dotyczące menu tych lokali zostały porównane z informacjami z amerykańskich restauracji, które zawierały różne rodzaje jadłospisów, m. in. chiński, włoski, japoński, etc.
Za jeden posiłek uznano jakieś danie główne z dodatkami bez napojów, przekąsek i deserów. Okazało się, że jedynie w Chinach przeciętny posiłek był mniej kaloryczny niż amerykański (średnio 719 vs 1088 kcal.). Co ciekawe, przeciętne posiłki z barów fast food były mniej kaloryczne od tych typowo restauracyjnych (809 vs 1317 kcal.) - w restauracjach podawano szczegolnie obfite porcje.
Niegdyś oferta retauracyjna czy barowa nie miała znacznego wpływu na dietę, ponieważ sporadycznie jadaliśmy poza domem, mówią autorzy badań. Teraz jednak
stołowanie się „na mieście" jest powszechne i dla wielu stanowi element codziennego życia, stąd jakość i wielkość oferowanych przez lokale gastronomiczne posiłków ma istotne znaczenie dla dla naszej wagi. Według autorów, zmniejszenie waartości kalorycznej porcji do 600 kcal. byłoby pomocne w skutecznym kontrolowaniu diety i utrzymaniu odpowiedniej wagi.
O badaniach napisano w magazynie British Medical Journal:
Measured energy content of frequently purchased restaurant meals: multi-country cross sectional study
Otyłość to nadmierne zmagazynowanie tkanki tłuszczowej, do którego prowadzi nadmierna podaż energii dostarczanej w pożywieniu w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Z otyłością powiązane są różnorakie dolegliwości: cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów. czytaj dalej »