30-09-2014
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Polaków ogarnęło spożywcze eko-szaleństwo. W sklepach jest coraz więcej naturalnych soków owocowych, warzyw z ekologicznych upraw i wędlin „z własnej wędzarni”. Jednak nie wszystko określane mianem „eko” naprawdę nim jest.
Na rynku pojawia się coraz więcej produktów z „eko upraw”, „naturalnych składników” i „od polskich rolników” część z nich faktycznie produkowana jest bez użycia nawozów i w rodzimych gospodarstwach rolnych. Jednak według kontroli 1 na 5 skontrolowanych partii produktów nie spełniała wymogów „ekologiczności”.
Produkty „eko”, „bio” i „organic” to takie, które zawierają co najmniej 95 proc. składników ekologicznych, m.in. niemodyfikowanych genetycznie, bez sztucznych nawozów i chemicznych środków ochrony roślin. Gospodarstwo rolne musi poddać się specjalnej kontroli, która potwierdza czy produkty spełniają ekologiczne unijne normy. Wówczas uzyskują one certyfikat i mogą być sygnowane logiem. W celu zapewnienia odpowiedniej jakości kontrole powtarzane są co roku. Produkty, które nie posiadają certyfikatu mogą być sygnowane jedynie nazwą „naturalne”.
Jak nie dać się zwieść pseudo-eko produktom?– Produkty ekologiczne cieszą się coraz większą popularnością, jednak wielu konsumentów wprowadzanych jest w błąd. Nie każde bowiem nawiązanie do ekologiczności na etykiecie faktycznie przekłada się na jakość produktu – zauważa Mirosław Szemla prezes Stowarzyszenia BIO POLSKA, które promuje zdrową i ekologiczną żywność. BIO POLSKA radzi jak spośród tylu produktów odnaleźć te prawdziwie ekologiczne.
- Odpowiednie oznaczenia
Jeśli chcemy kupić prawdziwie ekologiczne produkty zwracajmy uwagę przede wszystkim na oznaczenia. Każdy z nich musi zawierać unijne logo produkcji ekologicznej tzw. „ekoliść” składający się z 12 gwiazdek, numer jednostki certyfikującej (w Polsce działa ich 11) oraz miejsce uprawy surowców rolnych. Nie dajmy się zwieść także ekologicznym sklepom i bazarom, tam również skrupulatnie sprawdzajmy czy dany produkt posiada certyfikat. - Krótsza data ważności
mają zwykle krótszą datę przydatności do spożycia, ponieważ nie zawierają substancji konserwujących. - Wyższe ceny
Produkty pochodzenia naturalnego kosztują więcej ponieważ ich uprawa również jest droższa. Ponadto sklepy, w których są sprzedawane doliczają sobie odpowiednią marżę dlatego warto ekologiczne produkty kupować prosto od producenta. - Produkty nie wyglądają jak z katalogu
uprawiane bez nawozów i środków wzmacniających czasami nie wyglądają tak zachęcająco jak te naszpikowane konserwantami. Są jednak o wiele zdrowsze ponieważ nie zawierają substancji poprawiających barwę, konsystencję i strukturę. Będąc na zakupach starajmy się unikać np. bardzo błyszczących jabłek.
Kupując prawdziwie ekologiczne produkty robimy to głównie dla naszego zdrowia, ale przy okazji wspieramy krajowe gospodarstwa rolne.
- Produkty z ekologicznych upraw to tylko takie, które posiadają europejskie oznaczenie „ekoliść”, numer jednostki certyfikującej oraz dokładny adres upraw.
- Mają krótszą datę ważności ponieważ nie zawierają substancji konserwujących.
- Ich ceny są wyższe ponieważ wyższe są również koszty produkcji.
- Warzywa i owoce ekologiczne nie wyglądają tak jak te z „polepszaczami” ponieważ nie zawierają wzmacniaczy barwy, konsystencji i struktury.