Strona głównaStyl życiaPotrzebowała nerki. Ogłosiła to na samochodzie i... znalazła dawcę

Potrzebowała nerki. Ogłosiła to na samochodzie i... znalazła dawcę

Pewna Amerykanka potrzebowała przeszczepu nerki. Ogłosiła to na tylnej szybie swojego samochodu i znalazł się człowiek, który chce zostać dawcą.
Potrzebowała nerki. Ogłosiła to na samochodzie i... znalazła dawcę [fot. Christine Royles] U Christine Royles z Maine w 2013 roku zdiagnozowano chorobę autoimmunologiczną, która doprowadziła do . Kobieta została wpisana na listę oczekujących na dawcę, postanowiła jednak pomóc szczęściu i o swojej potrzebie napisała na własnym samochodzie. Pomogło, znalazł się ktoś, kto postanowił odpowiedzieć na jej apel.

Jak informuje Portland Press Herald, pani Royles podjęła decyzję o tym, by poinformować innych o potrzebie wymalowując ogłoszenie na szybie swojego samochodu. Informację z numerem telefonu przeczytał 30-letni Josh Dall-Leighton i postanowił zadzwonić. Mężczyzna przeszedł już wstępne badania i został sklasyfikowany jako potencjalny dawca. Operacja ma się odbyć w maju.

Niewydolność nerek jest chorobą zagrażającą życiu. To stan, w którym tracą zdolność do prawidłowego funkcjonowania i w jego przewlekłym stadium dochodzi do nagromadzenia się toksyn w organizmie. Poza tym nerki produkują niektóre ważne hormony i enzymy. Niewydolność nerek może prowadzić do nadmiaru płynu w organizmie, które wymaga zwiększonej pracy serca, podnosi ciśnienie krwi i może prowadzić do niewydolności serca. Choroba wymaga leczenia nerkozastępczego lub przeszczepu.

Christine wyraziła już wdzięczność Joshowi, którego hojność nazwała „niewiarygodną". Wyznała, że gdy otrzymała wiadomość o zgodności tkankowej, rozpłakała się. - o mój Boże, nie mogłam uwierzyć, że to dla mnie robi - powiedziała kobieta. Dawca jest ojcem trzech synów i zapytany o motywację stwierdził, że to po prostu słuszna sprawa. - Chcę, by chłopcy wiedzieli, że jeśli ktoś potrzebuje pomocy, możesz robić, co się da, by mu pomóc - stwierdził Josh. - Chcę, by wiedzieli, to nie są tylko wypowiadane przeze mnie słowa, że rzeczywiście zrobiłem coś, aby komuś pomóc - dodał.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Kobiety.net.pl
  • Akademia Pełni Życia
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Oferty pracy