Seniorzy na haju. Amerykańscy baby boomers palą „trawkę”

Obecni baby boomers to ludzie, którzy mieli okazję wkarczać w dorosłość w czasie, gdy palenie wiązało się z atrakcyjnym dla młodzieży stylem życia. Najwyraźniej jednak nie tego właśnie elementu stylu życia nie porzucili, bo nowe badania wskazują, że liczba dojrzałych Amerykanów, którzy „palą ", jest znaczna.

„Biorąc pod uwagę bezprecedensowe starzenie się populacji USA, mamy do czynienia z nie spotykaną wcześniej grupą starszych osób zażywającą narkotyki, mówią badacze z Centre for Drug Use and HIV Research (CDUHR) przy New York University.

Starsi ludzie mogą palić marihuanę z różnych powodów - w tym ze względów medycznych - jednak musimy upewnić się, że nie używają jej w niebezpieczny sposób, ponieważ osoby starsze mogą być bardziej podatne na ewentualne niekorzystne skutki, mówią uczeni z CDUHR. Szczególnym problemem w przypadku starszych użytkowników marihuany jest ryzyko , wksazują eksperci.

W ramach nowych badań zebrano informacje od ponad 47 tysięcy osób w wieku ponad 50 lat. Okazało się, że w okresie 2006-2013 odsetek osób po pięćdziesiątce, które paliły marihuanę, zwiększył się o 71 proc. Chociaż seniorzy w wieku powyżej 65 lat znacznie rzadziej sięgali po marihuanę niż osoby z grupy 50 - 64 lat, w ich przypadku częstość palenia „trwaki" wzrosła aż 2,5 razy w ciągu ośmiu lat. Co istotne, niewielki odsetek badanych uważał narkotyk za jakieś zagrożenie dla zdrowia - taką opinię wyraziło zaledwie 5 proc. tych, którzy używali raz lub dwa razy w tygodniu.

Badania przedstawiono w magazynie Addiction.