Strona głównaStyl życiaBBC pokaże umieranie chorego na Alzheimera

BBC pokaże umieranie chorego na Alzheimera

8. sierpnia w jednej z brytyjskich stacji zostanie wyemitowany film dokumentalny opowiadający o Malcolmie Pointonie, chorującym na Alzheimera kompozytorze z Uniwersytetu Cambridge. Film ma się skończyć sceną śmierci głównego bohatera.
Film został nakręcony przez dokumentalistę Paula Watsona, który po raz pierwszy zetknął Pointonem i jego żoną Barbarą jedenaście lat temu, dokumentował pierwsze efekty choroby Alzheimera, wpływ schorzenia na życie małżeństwa. Pointon poprosił filmowca, aby towarzyszył mu z kamerą aż do końca, ponieważ - jak wyraził się pacjent- „nie chcę, by nasza widownia bała się śmierci”.

Film jeszcze przed emisją wzbudził kontrowersje. W końcowej scenie Barbara, troskliwie podtrzymując głowę umierającego męża mówi: „Możesz odejść. Śmierć nie jest końcem, ponieważ miłość trwa. To nowy początek dla Ciebie i dla mnie”. Pojawiły się głosy (wypowiedziała się m. in. felietonistka „The Times”), że śmierć nie jest spektaklem, telewizja nie powinna jej demistyfikować, bezpardonowo obnażać.

Właściciele stacji zapewnili, że film miał uwrażliwić widzów na problemy ludzi cierpiących na chorobę Alzheimera.

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Przeczytaj także


Choroba Alzheimera - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Choroba Alzheimera jest postępującym schorzeniem neurodegeneracyjnym ośrodkowego układu nerwowego, prowadzącym do stanów otępiennych, utraty pamięci, zdolności kognitywnych czy pogorszenia się oceny sytuacji. czytaj dalej »


Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 18:44:30, 07-08-2007 tulpe

    Mysle ze to bardzo osobiste. Sama bylam przy smierci mojej Mamy, potem mego Ojca. Jestem zdania ze to dotyczy nejblizszych.
  • 20:37:23, 07-08-2007 es55ca

    Cytat:
    POLA
    Ewito, czytałam o tym filmie wcześniej w jakimś portalu i podobno momentu śmierci na filmie nie ma, operator nie był przy niej obecny, nie wiem w końcu, co jest prawdą.
    A prawda jest też i taka, że różnymi sposobami różni ludzie innych ludzi usiłują oswoić z majestatem śmierci, której większość (?) się panicznie boi i chętnie znika w chwili, gdy ktoś odchodzi nawet wtedy, kiedy odchodzący jest bliską istotą choćby z racji pokrewieństwa.
    Oczywiście nie twierdzę, że poprzez tego typu "produkcje" uda się - wierząc w szczere intencje realizatorów - osiągnąć zakładany cel, moim zdaniem raczej nie tędy droga
    Myślę, że jest to bardzo trudne. Problemem powinni zająć się wybitni znawcy ludzi, głównie ich psychiki.Przede wszystkim psychologowie, teolodzy, etycy, filozofowie. Oswajać się ze śmiercią należałoby zacząć już w dzieciństwie. Myślę, że cel jest słuszny, jego zrealizowanie ułatwiłoby wielu ludziom przeżywanie tej niesamowitej, często niezrozumiałej tragedii, jaką jest odchodzenie najbliższych.
    ... zobacz więcej
  • 22:34:27, 10-09-2007 ~gość: lele

    JEŻELI BYŁA TAKA WOLA CHOREGO ,TYLKO ZE MUSIAŁ WYRAZIĆ ZGODE ŁADNYCH PARE LAT WSTECZ

Strony : 1 2

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Akademia Pełni Życia
  • eGospodarka.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy