Strona głównaStyl życiaBogaci starzeją się wolniej

Bogaci starzeją się wolniej

Brytyjscy naukowcy ze szpitala St. Thomas w Londynie, ujawnili wyniki badań na stronie WWW fundacji „Guy's and St Thomas' NHS Foundation Trust”, z których wynika, że osoby z gorszym statusem społeczno-ekonomicznym starzeją się szybciej od ich bogatych rówieśników.
Porównano długości telomerów (zakończeń chromosomów, które pełnią funkcję 'licznika podziałów komórki'- zbyt duże ich skrócenie uniemożliwia dalsze dzielenie się komórki) u ponad 1 500 Brytyjek w wieku od 18 do 75 roku życia. Mimo tych samych nawyków (palenie, ćwiczenia fizyczne, nadwaga) stwierdzono, że kobiety w gorszej sytuacji finansowej miały znacznie krótsze telomery od dobrze usytuowanych.

Wpływ na to może mieć stres psychiczny, który podnosi poziom hormonu stresu powodując szybszą śmierć komórek. Badania objęły także bliźniaczki, wychowane w tym samym środowisku, które obecnie znajdują się w różnych sytuacjach ekonomicznych. Także w tym wypadku telomery u bogatszej Brytyjki były wyraźnie dłuższe.

Maciej Dobosiewicz / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 16:49:01, 21-07-2007 Basia.

    Cytat:
    Ala-ma-50
    Może nie wolniej...ale z całą pewnością ..przyjemniej
    Wolniej z całą pewnością nie, "poprawianie" swojego wizerunku może "na oko" daje takie złudzenie ............... pamiętajmy, że od nadmiaru kasy bardzo często ludziom "chodzą króliki po mózgu" .............. i wtedy zażywają narkotyki, uzależniają się od alkoholu albo hazardu........ a to nie wpływa korzystnie ani na "urodę" ani nie odmładza, wręcz przeciwnie. Operacje plastyczne też rujnują zdrowie ............... te wszystkie znieczulenia i narkozy ................. nie uważam żeby wstrzykiwanie jadu kiełbasianego czy innych świństw było zdrowe.
    ... zobacz więcej
  • 16:58:10, 21-07-2007 Ala-ma-50

    Też tak Basiu nie uważam...a do tego jestem okropny tchórz zastrzykowy...od samego patrzenia na igłę robi mi się słabo...
    wolę już być pomarszczona niż kłuta ...przynajmniej są to moje zmarszczki..
    Każda ma swoją historię...taka..twarzowa mapa życia...może nie najłatwiejszego...ale jedynego jakie posiadam.
    Pozdrawiam
  • 17:05:29, 21-07-2007 Basia.

    Oczywiście moja miła Alu masz rację, jak ktoś lubi to niech sobie poprawia to i owo. Mnie się kiedyś też wydawało, że polubię ................. ale jak lekarz poinformował mnie że można niechcący uszkodzić nerw to zwiewałam jak gazela.
  • 17:15:42, 21-07-2007 Sunshine

    Cytat:
    Ala-ma-50
    ...przynajmniej są to moje zmarszczki..
    Każda ma swoją historię...taka..twarzowa mapa życia...może nie najłatwiejszego...ale jedynego jakie posiadam.

    Pięknie to napisałaś Alu,jestem takiego samego zdania na ten temat.
  • 17:34:51, 21-07-2007 Rudzia

    A ja bardzo niedawno czytałam, że najdłużej żyją i są bardzo zdrowi i sprawni górale z Kaukazu. Dożywają często 120-130 lat. Jedzą skromne posiłki, złożone w wiekszości z serów i mleka. Mięso w jadłospisie jest rzadkością. Nie znają wspólczesnych zdobyczy techniki i kosmetyki. Służy im praca, zimna woda, spartańskie warunki życia i nieprzejadanie się. To samo słyszałam przez wiele lat od siostry lekarza. Czyżby wyniki badań angielskich lekarzy były znów "robione" pod bogatych?
    Chyba powinniśmy odróżniać zdolność organizmu do zachowania zdrowia i sprawności, od "zrobienia sobie" maski młodości.
    ... zobacz więcej
  • 17:44:54, 21-07-2007 Ala-ma-50

    Naprawdę..każda zmarszczka... ma swoją historię..opowiem wam jak powstała ta największa między brwiami..

    Najmłodszy syn..jak miał 6 lat ..zachorował na zapalenie opon mózgowych..przechodził to tak ciężko, że lekarze nie dawali żadnej nadziei..leżał nieprzytomny..i tylko po oddechu widać było, że żyje.
    Dawniej nie było wolno siedzieć całą dobę przy łóżku dziecka..ale mnie wołami by nie wyciągnęli..powiedziałam że muszą mnie albo uśpić ,..albo zabić ..bo sama od łóżka nie odejdę....
    Siedziałam ..płakałam...trzymałam synka za rączkę..i błagałam go...
    - Nie umieraj... proszę cię synuś...nie zostawiaj mnie..
    Nawet się nie modliłam wtedy..tylko prosiłam synka...
    - Nie odchodź
    Minęło trzy dni ..było coraz gorzej...i wtedy pomyślałam sobie ..
    A może tak musi być..a może on się męczy przeze mnie..bo ja nie daję mu odejść w spokoju..
    Położyłam się wtedy obok niego ....przytuliłam i mówię
    -Jak chcesz to umieraj sobie..ale pamiętaj , że ja cię nie zostawię samego ..idę z tobą.
    I wtedy syn otworzył jedno oko i cichutko poprosił...
    - Mamusiu..pić
    Po powrocie do domu...zauważyłam ją...pierwsza...była i spora
    No i ze mną została...wyjątkowo odporna na każdy krem...niezniszczalna cholera..
    ... zobacz więcej
  • 18:34:45, 21-07-2007 Nika

    Jak zauwazyłyście,ewentualne bogactwo nie zamierzalam przeznaczyc na drastyczną ingerencję w swe cielsko,ino na przyjemności służące zdrowiu fizycznemu i psychicznemu.
  • 18:36:22, 21-07-2007 Bianka

    Tak sobie myślę, że młodość to nie tylko twarz bez zmarszczek... I nie wypielęgnowane ciało. To inna mentalność, beztroska, radość życia, posiadanie ideałów i marzeń. Wiara we wspaniałe jutro.
    I tego nie da się kupić za żadne pieniądze.

    Doceniam jednak wagę posiadania kasy. Chciałabym, chciała
  • 18:39:08, 21-07-2007 Ala-ma-50

    No to życzę głównej wygranej w totka.
  • 18:41:18, 21-07-2007 Bianka

    Pędzę wypełnić kupon

Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Umierać po ludzku
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Aktywni 50+
  • Kosciol.pl
  • Oferty pracy