Strona głównaStyl życiaLaura Carstensen w TED Talk: dlaczego starsi ludzie są szczęśliwsi

Laura Carstensen w TED Talk: dlaczego starsi ludzie są szczęśliwsi

Profesor Laura Carstensen ze Centrum Długowieczności Uniwersytetu Stanforda wyjaśnia, dlaczego ludzie starsi są szczęśliwsi.
Laura Carstensen w TED Talk: dlaczego starsi ludzie są szczęśliwsi [© Hunor Kristo - Fotolia.com] Dłuższe życia mogą i - w co wierzy prof. Carstensen - poprawią jakość życia ludzi. Przeczytaj (w skrócie) lub zobacz i posłuchaj (po angielsku), dlaczego.

Zmiany cywilizacyjne

Oto fakty: więcej lat dodanych zostało do średniej długości życia w wieku XX niż wszystkie lata dodane w sumie we wcześniejszych mileniach ewolucji człowieka. W tak krótkim okresie niemal podwoiliśmy . A ponieważ jednocześnie spadła dzietność, zmieniła się struktura wiekowa globalnej populacji. Po raz pierwszy w historii naszego gatunku większość dzieci urodzonych w rozwiniętych częściach świata będzie miała okazję się .
Wzrost średniej długości życia jest niezwykłym produktem kultury. Nauka, technologia i szeroki zakres zmian w zachowaniu poprawiły zdrowie i dobrobyt, mówi prof. Carstensen.

Ze starzeniem się są związane problemy: choroby, ubóstwo, utrata statusu społecznego, ale im więcej uczymy się o starzeniu się, tym jaśniejsze staje się, że to dobry okres w życiu. Większa wiedza, doświadczenie, poprawa emocjonalnych aspektów życia - wszystko to ważne zalety wieku starszego. W skrócie - starsi ludzie są szczęśliwsi niż ludzie w średnim i młodym wieku... dowiodły tego liczne badania.

Starsi w istocie są szczęśliwsi

Z amerykańskiej ankiety dotyczącej stanu zdrowia miekszańców USA wynika np., że znacznie więcej ludzi w wieku 45-64 lata deklaruje doświadczanie poważnego cierpienia psychiczngo niż osób w wieku powyżej 65 lat. Co więcej, kiedy Instytut Gallupa zapytał respondentów, jak silnego stresu, smutku i gniewu doświadczyli dnia poprzedniego, okazało się, że nasilenie tych istotnie spadało wraz z wiekiem badanych.

Niektórzy badacze nazywają opisywane zjawisko „paradoksem starzenia się", bo przecież jest ono kojarzone z wieloma dolegliwościami i problemami. Bez względu jednak na to, że odkrycia są tak zaskakujące, kolejne testy je potwierdziły. Istotne jest, że to nie konkretne starsze pokolenie lepiej sobie radzi niż młodsi, ale samo starzenie się przekłada się na zwiększenie poczucia . Sprawdzono to dzięki trwającym ponad dekadę badaniom, w ramach których wielokrotnie na przestrzeni lat proszono o ocenę poziomu poczucia szczęścia, smutku, frustracji, etc. Okazało sie, że wraz z czasem ci sami ludzie deklarowali coraz bardziej pozytywne emocje. Delikatny spadek dobrostanu odnotowano dopiero w bardzo sędziwym wieku, czyli po ukończeniu przez uczestników około 90 lat. Najprawdopodobniej wiązało się to ze znacznymi problemami zdrowotnymi w tak sędziwych latach.

Inne badania wykazały, że starsi ludzie łatwiej akceptują smutek, przyjmują go w sposób łagodniejszy niż ludzie młodsi. Być może dlatego są w stanie lepiej łagodzić „rozbuchane" emocje podczas ostrej wymiany zdań - w tym także bez wątpienia przewyższają „młodziaków". Co więcej, starsi skupiają się na tym, co pozytywne w wyższym stopniu niż młodsi. Kiedy pokazano uczestnikom w różnym wieku dobrze i źle kojarzące się zdjęcia, a następnie poproszono ich o przywołanie fotografii, seniorzy o wiele częściej zapamiętywali te pierwsze. Poza tym gdy oglądali wizerunki zadowolonych i nieszczęśliwych ludzi, skupiali się na pierwszych z wymienionych, młodsi zaś nie.

Dlaczego szczęście przychodzi wraz z wiekiem


Jak wyjaśnić ten fenomen? Można było przypuszczać, że starszym ludziom trudniej jest przetwarzać negatywne emocje, czy też mózg ulega takiemu osłabieniu, że ignoruje to, co negatywne. Jednakże ustalono, że seniorzy o najwyższych zdolnościach poznawczych wykazywali największą koncentrację na tym, co pozytywne. Udało się też ustalić, ze starsi równie dobrze jak młodzi przetwarzają negatywne emocje.

Prof. Carstensen wraz z kolegami ustaliła, że takie zmiany są ugruntowane na specyficznie ludzkiej zdolności do monitorowania czasu, nie tylko tego zegarowego czy kalendarzowego, ale i tego życiowego. Uznanie, z wiekiem silniejsze, że nie jesteśmy nieśmiertelni, zmienia życiową perspektywę w sposób pozytywny.

Gdy czas, jaki nam pozostał, wydaje się długi, staramy się ciągle przygotowywać, gromadzić wszelkie informacje, badać, sprawdzać, czy spędzać czas z ludźmi, których nie lubimy, bo jest to „jakoś" interesujace, czy chodzimy na „randki w ciemno". Bo gdy nie wyjdzie, zawsze jest jutro... Wraz z wiekiem zakres czasu zmniejsza się i zmieniają się cele, wówczas jaśniej widzimy nasze priorytety, z mniejszą uwagą patrzymy na to, co nieistotne, bardziej doceniamy różne rzeczy, stajemy się bardziej ugodowi, inwestujemy w emocjonalnie ważniejsze elementy życia i życie staje sie lepsze... jesteśmy szczęśliwsi.

Dobro seniorów przekłada się na całe społeczeństwo

Prof. Carstensen wskazuje, że warto starać się rozwiązać problemy ludzi starszych, bo dzięki temu można liczyć na to, że tak duża (ciągle rosnąca), grupa społeczna o dużym poczuciu szczęścia będzie ciągle oferowała swoje talenty, a to przełoży się poprawę jakości życia całej populacji.

Zobacz Ted Talk z udziałem prof. Carstensen

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Kosciol.pl
  • eGospodarka.pl
  • Aktywni 50+
  • Oferty pracy