Strona głównaStyl życiaPrzetwory rybne: producenci oszukują - mało ryb, dużo zalewy

Przetwory rybne: producenci oszukują - mało ryb, dużo zalewy

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przyjrzała się jakości przetworów rybnych - marynat rybnych, ryb mrożonych, konserw rybnych, ryb solonych i wędzonych oraz surowców wykorzystywanych do produkcji przetworów rybnych. Skontrolowano prawie co drugą (40 procent) firmę z tej branży działającą w kraju. Wyniki niestety nie napawają niestety optymizmem - i sprowadzają się do jednego: za dużo glazury czy zalewy, za mało ryb.
Około 28% partii przetworów rybnych poddanych badaniom fizykochemicznym posiadało jakość handlową niezgodną z deklaracjami producentów, a ponad 50% skontrolowanych partii było nieprawidłowo oznakowanych.

Produkty rybne, np. marynaty czy konserwy, poddane w czasie produkcji złożonym procesom technologicznym, mającym na celu przedłużenie ich trwałości, umieszczone w szczelnych opakowaniach z dodatkiem warzyw, oleju i przypraw, wykazują większy procent nieprawidłowości w zakresie parametrów fizykochemicznych w porównaniu do przetworów rybnych, przetworzonych w mniejszym stopniu, np. ryb mrożonych, solonych lub wędzonych.

Nieprawidłowa jakość handlowa w dotyczyła głównie marynat rybnych - badania wykazały przede wszystkim zaniżoną zawartość mięsa ryby oraz zawyżoną zawartość zalewy. W odniesieniu do ryb mrożonych stwierdzono tylko zawyżoną zawartość glazury, natomiast w przypadku konserw rybnych zaniżoną zawartość mięsa ryby.

Większość poddanych kontroli partii przetworów rybnych wykazała jednocześnie nieprawidłowości w zakresie kilku wymagań dotyczących oznakowania. Nieprawidłowości w oznakowaniu dotyczyły głównie nieprawidłowego rozmieszczenia informacji na etykiecie, np. nie umieszczenia w sąsiedztwie nazwy produktu informacji o jego postaci lub zastosowanych procesach technologicznych. Producenci przetworów podawali ponadto niezgodne z prawdą dane w zakresie terminu przydatności do spożycia, nieprawidłową masę netto i masę netto po odsączeniu. Brakowało też w wykazie składników wszystkich surowców wykorzystanych w procesie produkcji (w tym substancji alergennej), co zostało uznane za zafałszowanie przetworów rybnych.

Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 13:59:20, 16-05-2010 wawik

    Ważyłem rybę po rozrożeniu i było dokłanie 50% mniej na wadze, to znaczy, że nie kupujemy ryby po 9 zł. tylko po 18 za kilogram. Już mnie więcej nie nabiorą.
  • 15:10:21, 16-05-2010 alja9

    Następnym razem zadam sobie trud: rozmrożę rybę nie przerywając opakowania i razem z wodą odniosę ją do sklepu gdzie poproszę żeby mi zważono czysty produkt bez wody: zobaczymy co to da.
    Problem jedynie w tym, ze jak zauważyłam od jakiegoś czasy plastykowe opakowania w których sprzedawane są ryby mrozone nie są cale: mają dziurki i woda ucieka przez co "ucieka" do kanałów mój dowod!
  • 15:21:38, 16-05-2010 Mirosław

    Cytat:
    en_vogue
    Myślę,że klienci powinni zaprzestać kupowania tych produktów,wówczas producenci by o nas zabiegali.

    To jedyne sensowne rozwiązanie - głosowanie portfelami. I bywa naprawdę skuteczne - w wielu krajach konsumenci wymusili na producentach i dystrybutorach poważne ich traktowanie. W mit "polskiej dobrej żywności" już dawno nie wierzę. Obecnie jemy g...no jakości wręcz okrutnej - autorstwa naszych rodzimych wytwórców (takich jak i spora część naszego społeczeństwa - chciwych, lekceważących prawo, mających innych za frajerów). Ot, kolejny przyczynek do naszego polskiego dziadostwa
    ... zobacz więcej
  • 15:33:28, 16-05-2010 alja9

    Cytat:
    To jedyne sensowne rozwiązanie - głosowanie portfelami.
    oczywiście ze tak, jedynie trzeba zadbać o to, żeby producent wiedział jaki jest powód naszego protestu.
    Cytat:
    Ot, kolejny przyczynek do naszego polskiego dziadostwa
    nie tylko polskiego: ostatnie moje ryby kupowałam we francuskiej sieci "Picard" w Paryżu
  • 19:49:26, 16-06-2010 MSen

    Ale o ile dobrze pamiętam to "inni producenci" są tylko chwytem marketingowym a mnóstwo produktów kupujemy u tego samego producenta,tylko pod inna nazwą lub marką. I tym sposobem interes się kręci.

Strony : 1 2

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Akademia Pełni Życia
  • Kobiety.net.pl
  • Aktywni 50+
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy