26-09-2022
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Bez względu na kulturę, język, epokę czy artystę, w sztuce konsekwentnie przedstawia się depresję jako ciemność. Teraz naukowo ustalono, że rzeczywiście wszystko wygląda szaro i buro, gdy odczuwasz smutek.
Na Uniwersytecie we Freiburgu w Niemczech wykazano, że osoby z mają trudności z wykrywaniem różnic w kontraście czerni i bieli.
Wykorzystano badania neuropsychiatryczne i okulistyczne, aby skupić się na reakcji siatkówki na zmieniające się czarno-białe kontrasty. W szczególności sprawdzono elektroretinogram (pomiar przypominający elektrokardiogram, czyli EKG siatkówki oka u pacjentów z depresją i osób zdrowych.
Jak się okazało, u pacjentów z depresją był o wiele mniejszy przyrost kontrastu siatkówkowego, niezależnie od tego, czy otrzymywali . Zaobserwowano również istotną relację między nasileniem kontrastu a nasileniem depresji, co oznacza, że osoby z najpoważniejszymi objawami depresji cechowały się też najsłabszymi reakcjami siatkówki. Sygnał elektrofizjologiczny był wystarczająco spójny, aby odróżnić pacjentów z depresją od ludzi zdrowych.
- Te dane pokazują sposoby, w jakie depresja zmienia doświadczanie świata. Poeta William Cowper powiedział, że „różnorodność jest przyprawą życia", ale kiedy ludzie są w depresji, mają mniejsze zdolności do dostrzegania kontrastów widzialnego świata. To sprawia, że świat wydaje się mniej przyjemnym miejscem - mówi dr John Krystal z magazynu Biological Psychiatry.
- Metoda ta może okazać się cennym narzędziem obiektywnego pomiaru depresji o dalekosiężnych skutkach zarówno w dziedzinie badań, jak i klinicznej diagnozy oraz leczeniu choroby - zauważa dr Ludger Tebartz van Elst, współautor badań.
Na podstawie:
Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »