Pogorszyła się społeczna ocena działalności parlamentu. Zmalał odsetek ankietowanych dobrze oceniających pracę posłów, a zwiększył się odsetek tych, którzy mają o niej negatywne zdanie - wynika z badania CBOS. Nieznacznie gorsze są również notowania izby wyższej. Wprawdzie oceny pozytywne są równie częste jak przed miesiącem, jednak przybyło krytycznych opinii o funkcjonowaniu Senatu.
Działalność obu izb parlamentu lepiej niż inni postrzegają przedstawiciele średniego personelu i technicy, najmłodsi badani, uczniowie i studenci oraz respondenci uczęszczający do kościoła raz lub dwa razy w miesiącu. Praca Sejmu cieszy się uznaniem wśród badanych identyfikujących się z lewicą, natomiast na ocenę działalności Senatu poglądy polityczne nie mają wpływu. Działania izby wyższej częściej niż inni doceniają ankietowani najlepiej wykształceni i sytuowani, a także mieszkańcy dużych aglomeracji.
Złe oceny funkcjonowania Sejmu przeważają wprawdzie w potencjalnych elektoratach wszystkich analizowanych partii oraz wśród osób, które deklarują, że nie wzięłyby udziału w wyborach parlamentarnych, gdyby odbywały się one w tym miesiącu, jednak zdecydowanie najczęstsze są wśród wyborców PiS.
Pracę Senatu dobrze oceniają przede wszystkim zwolennicy PO, w przypadku wyborców SLD opinie na ten temat są podzielone, natomiast sympatycy PiS oraz osoby niezamierzające głosować w najbliższych wyborach parlamentarnych wypowiadają się o niej przeważnie negatywnie.
Trudno powiedzieć, czy pogorszenie ocen Sejmu i – w mniejszym stopniu – Senatu ma charakter incydentalny czy też ponownie zarysowuje się tendencja do spadku notowań rejestrowanego przed katastrofą smoleńską.