31-03-2013
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Dziś niemal w całej Polsce święta powitały nas... opadami śniegu. Przedłużenie czasu trwania zimowej aury w połączenie ze stosunkowo wcześnie wypadającą w tym roku datą Wielkanocy doprowadziły do sytuacji, w której spełniły się marzenia wielu osób o "białych świętach".
Świat pod śniegiem, białe płatki wirujące w powietrzu, wspólne spacery po świątecznym posiłku, zakończone lepieniem bałwana... brakuje tylko choinek bożonarodzeniowych iluminacji no i wieczór zapada nieco później (zwłaszcza po ). Pogoda sprawiła psikusa wszystkim czekającym na wiosenną i ogromne kłopoty samorządom, które mają już niemal wyczerpane budżety na odśnieżanie. Obfite opady utrudniają także komunikację, co szczególnie może dać się we znaki kierowcom wracającym ze świątecznych podróży.Niestety pogoda taka utrzyma się przynajmniej przez najbliższe kilkadziesiąt godzin - jutro w większości Polski nadal będzie padał śnieg, przechodzący na podkarpaciu i Lubelszczyźnie w opady deszczu ze śniegiem. Również temperatury będą niskie - od -5 do 0 stopni, a gdzieniegdzie nawet niższe. Warunki pogodowe nie sprzyjają więc ani spacerom, ani podróżom - kierowcy są proszeni o zachowanie szczególnej ostrożności i przeznaczenie większej ilości czasu na dotarcie do celu.
Meteorolodzy twierdzą, że aura będzie towarzyszyła nam aż o następnego weekendu, a prawdziwa wiosna przyjdzie dopiero w połowie kwietnia.