25-06-2007
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Od 2008 roku przestają obowiązywać stare dowody osobiste, bez nowego, plastikowego dokumentu nie będzie można odebrać emerytury, paczki, listu poleconego, ani złożyć wniosku o paszport. To oczywiście tylko przykłady, niedogodności związanych z brakiem ważnego dowodu jest znacznie więcej. Polacy jednak wydają się o tym nie pamiętać, aż 9 milionów osób nie złożyło dotychczas wniosku o wymianę wspomnianego dokumentu.
Już potworzyły się kolejki w urzędach, należy się spodziewać, że pod koniec roku złożenie wniosku stanie się niemal niewykonalnym zadaniem. „Od rana petenci ustawiają się w ogonku. Żeby ułatwić ludziom życie wprowadziliśmy internetowy system numerków kolejkowych. Działał świetnie przez miesiąc. Zgłosiło się tyle ludzi, że teraz jest kompletnie zakorkowany i wybija już numerki na przyszły rok”, mówi Sylwia Bielecka z Urzędu Miasta w Częstochowie.
W Warszawie 300 000 osób nie wymieniło jeszcze dowodu, a w urzędach nie ma zbyt wielkiego ruchu, prawdopodobnie pod koniec roku mieszkańcy przypomną sobie o konieczności dopełnienia formalności.
Stołeczni urzędnicy pomyśleli o osobach starszych i niepełnosprawnych, mogą one zadzwonić do dzielnicowego wydziału ewidencji ludności i poprosić o wizytę pracownika w domu. Urzędnik pomoże wypełnić wniosek, może też zrobić zdjęcie, później przywiezie nowy dowód.