12-03-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych Michał Serzycki zapowiedział, że zrobi wszystko, aby podczas Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań, który zostanie przeprowadzony w 2011 r., nasze dane osobowe były zbierane i przetwarzane zgodnie ze standardami obowiązującymi w państwach demokratycznych.
Niektóre z zakładanych przez GUS rozwiązań dotyczących przeprowadzenia Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań budzą poważne zastrzeżenia GIODO. Dotyczą one głównie konieczności podawania przez respondentów informacji o niepełnosprawności, pozostawaniu w związkach partnerskich, wyznaniu, liczbie żywo urodzonych dzieci czy planach prokreacyjnych.
Inną kwestią budzącą zastrzeżenia GIODO jest to, że GUS podczas spisu w 2011 roku zamierza stworzyć olbrzymią bazę danych. Zdaniem Michała Serzyckiego może to być sprzeczne z Konstytucją RP, bo w demokratycznym państwie nie wolno zbierać o obywatelach więcej informacji, niż jest to niezbędne dla jego funkcjonowania. Baza danych zawierająca tak wiele informacji o Polakach będzie poza tym narażona na ataki cyberprzestępców.