Strona głównaStyl życiaOd seksu, sukcesu, władzy - uzależnienia XXI wieku

Od seksu, sukcesu, władzy - uzależnienia XXI wieku

Jakie czasy, takie... uzależnienia. Od seksu, sukcesu, władzy – co dziś jest narkotykiem dla młodych karierowiczów? Jak ustrzec się od niebezpiecznych zachowań? Prowadząca program „Świat się kręci” Agata Młynarska do dyskusji na ten temat zaprosiła redaktor naczelną „Zwierciadła” Katarzynę Montgomery i psycholog Iwonę Firmanty.
Od seksu, sukcesu, władzy - uzależnienia XXI wieku [© Coloures-pic - Fotolia.com] Żyjemy w bardzo szybkich czasach – szybkich karier, szybkich decyzji, nastwieni na szybki sukces. Coraz częściej za to tempo przychodzi nam zapłacić. Ceną bywa… uzależnienie – nie tylko od alkoholu, , czy narkotyków. Od czego się jeszcze ?

Katarzyna Montgomery, redaktor naczelna „Zwierciadła” stwierdza: „Uzależniamy się . Nie ma złych i dobrych uzależnień. Wszystko jest kwestią proporcji, skali i motywacji. Te »dobre« uzależnienia mogą być równie destrukcyjne dla ludzi i ich otoczenia, tak jak te powszechnie znane nam nałogi”.

Katarzyna Montgomery przyznaje, że w swoim zespole redakcyjnym znalazłaby przykłady osób, które przejawiają tzw. „władzoholizm”. Najlepszym wyjściem z tej sytuacji, jest nie dopuścić do przekazania jakiekolwiek władzy takim osobom – w innym przypadku odbije się to na całym zespole.

Gość Dnia programu „Świat się kręci” Kayah przyznaje, że uzależnienie od władzy, od kontrolowania, przychodzi w momencie osiągnięcia sukcesu. Pojawia się wówczas obawa, że nie zdołamy go utrzymać: „Cały czas martwisz się, że to stracisz”. Dziś z uśmiechem stwierdza: „Miałam tak, ale się wyleczyłam”.

Jak wobec tego zorientować się, że to uzależnienie a nie np. kolejny stopień kariery?

Jeśli przychodzę do domu i nie potrafię sobie odpowiedzieć na pytanie – kim jestem – poza pracą, poza tym co daje mi władzę, nakręca mnie i daje mi poczucie satysfakcji, której z jakiś powodów brakuje mi w życiu” – stwierdza Iwona Firmanty, psycholog i socjolog. I przyznaje, ze takie osoby mają problem z przyznaniem się do uzależnienia. Trafiają do psychologa zazwyczaj pod pretekstem, ze nie mogą spać, że mają depresję, a tak naprawdę szukają kontroli i poczucia władzy nad sytuacją i nad sobą. W konsekwencji może to doprowadzić do kontrolowania najbliższych np. partnera. Wyjściem z sytuacji, na pewno nie jest odsunięcie takiej osoby od władzy. Małymi krokami należy przekierowywać jej uwagę na coś innego, zapewniając to, czego w poczuciu władzy i kontroli szukają, czyli potrzeby bycia zauważonym, docenionym, kochanym. Zdarza się, że jedno uzależnienie zastępowane jest innym: „Jeden z moich pacjentów, zamienił uzależnienie od władzy na uzależnienie od ” – przyznaje Iwona Fimanty.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Aktywni 50+
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Pola Nadziei
  • Hospicja.pl
  • Oferty pracy