Prezydent zawetował ustawę medialną

Według TVN24, najpoważniejszym zarzutem prezydenta wobec ustawy medialnej jest przepis przyznający ministrowi skarbu kompetencje do odwoływania członków zarządu w TVP i Polskim Radiu.

- W przedstawionej mi do podpisu ustawie widzę rozwiązania, które mogą grozić dalszą komercjalizacją telewizji publicznej - powiedział Lech Kaczyński.

Prezydent uzasadniając weto argumentował, że nowelizacja ta "na pewno nie jest narzędziem udoskonalania" mediów publicznych, stwierdził jednak, że weto nie oznacza, że nie widzi potrzeby reformy w mediach publicznych.

Jak przewiduje Konstytucja, do odrzucenia weta prezydenta potrzeba w Sejmie większości 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Aby kluby PO i PSL mogły tego dokonać, potrzebują poparcia SLD. Szef Sojuszu Wojciech Olejniczak zapowiedział jednak, że klub lewicy wstrzyma się od głosu.