22-04-2009
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Polskie Radio okazało się być instytucją, w której miała miejsce ageizm. Jak informuje Gazeta Wyborcza, warszawski sąd rejonowy uznał, że Jerzy Targalski, były wiceprezes Polskiego Radia, dopuścił się dyskryminacji ze względu na wiek, zwalniając z pracy wicedyrektora Informacyjnej Agencji Radiowej.
Sprawa dotyczyła Mariusza Borkowskiego, 58-letniego wówczas wicedyrektora Informacyjnej Agencji Radiowej, który stracił pracę w wyniku zwolnień grupowych. Decyzję o wpisaniu Borkowskiego na listę zwolnień podjął Jerzy Targalski, były wiceprezes Polskiego Radia.
Po przeanalizowaniu sprawy, sąd uznał, że decyzja o zwolnieniu nie była poprzedzona analizą kompetencji pracownika i zapoznaniem się z oceną przełożonych. Do utraty pracy przyczynił się dojrzały wiek wicedyrektora Borkowskiego i najprawdopodobniej fakt, że awansował za czasów poprzedniej ekipy związanej z SLD.
Sąd nakazał przywrócenie Mariusza Borkowskiego do pracy oraz wypłacenie mu 14 pensji za czas, w którym pozostawał bez pracy oraz 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Opisywana sprawa jest kolejną o dyskryminację ze względu na wiek przegraną przez Polskie Radio.