17-02-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
17 lutego obchodzony jest Światowy Dzień Kota. Święto mające podkreślić znaczenie kotów w życiu człowieka, w Polsce po raz pierwszy obchodzone było w 2006 roku. Jednym z celów dnia jest także celu niesienie pomocy bezdomnym kotom i uwrażliwienie ludzi na koty i ich czasem niezwykle trudne życie. Przyznawany jest także tytuł "Kociarza Roku".
"Zakoceni" uważają, że to nie oni są właścicielami tych czworonogów, a na odwrót - to właśnie kot wybrał sobie człowieka do usługiwania mu. I rzeczywiście coś w tym jest. Koty w wielu kulturach nie sa postrzegane jako zwykłe zwierzęta domowe. Bywały czczone jako zwierzęta święte lub pośrednicy między światem doczesnym i wiecznym. Niestety, bywało również tak że koty ponosiły konsekwencje ludzkiej zabobonności jak chociażby w okresie polowań na czarownice.
W różnym charakterze kot od tysiącleci kot towarzyszy człowiekowi, fascynując go jednocześnie swoim urokiem i pewną niezależnością. W tym czasie wykształciło się wiele kocich ras, różniących się wielkością, długością futra, budową ciała czy usposobieniem. Bez względu na to jednak czy mamy do czynienia z rasowym czy "dachowym" (elegancko zwanym "europejskim") przedstawicielem tego gatunku, potrafi urzec człowieka i sprawić że ten będzie odczuwał jako zaszczyt dopuszczenie do "kociego świata". Według ostatnich badań koty mają także działanie terapeutyczne - opiekunowie kota są na przykład .
W Polsce kot znajduje się w co trzecim gospodarstwie domowym. Zwierzęta te są idealnymi towarzyszami nawet w niewielkich mieszkaniach i przy aktywności właścicieli wymagającej pozostawania poza domem. Niestety, koty w szczególny sposób ponoszą także konsekwencję nieodpowiedzialności czy bezmyślności ludzi - wystarczy powiedzieć o rosnącej wciąż populacji kotów bezdomnych, o zwierzętach porzucanych i o tych które co roku giną na drogach, bo właściciele nie zadbali o ich bezpieczeństwo.
W czasie Światowego Dnia Kota wiele klubów i organizacji felinologicznych organizuje imprezy, z których dochód jest przeznaczany na pomoc dla tych zwierząt - bezdomnych i przebywających w schroniskach. Święto ma na celu przede wszystkim uwrażliwienie ludzi na los bezdomnych zwierząt i pomoc kotom wolno żyjącym. Przyczynia się ono do integracji miłośników kotów. Zarówno hodowcy kotów rasowych, jak i miłośnicy kotów domowych wspólnie propagują szacunek dla kotów.
Pomysłodawcą obchodów kociego święta w Polsce jest Wojciech Albert Kurkowski, redaktor naczelny miesięcznika Kot, prezes Polskiej Federacji Felinologicznej "Felis Polonia" i międzynarodowy sędzia felinologiczny. Organizatorami Światowego Dnia Kota w tym roku byli miesięcznik „Cztery Łapy”, Polska Federacja Felinologiczna „Felis Polonia" i Fundacja Viva!. Patronat honorowy objęło Polskie Stowarzyszenie Lekarzy Weterynarii Małych Zwierząt.
Obchody tego dnia w naszym kraju łączą się z ogłoszeniem wyników plebiscytu "Kociarz roku". 12 lutego, podczas Międzynarodowej Wystawy Kotów Rasowych w Centrum Targowo-Kongresowym MT Polska w Warszawie, ogłoszono wyniki za rok 2010. Tytuł Kociarza Roku 2010 został przyznany Pani Krystynie Pomarańskiej, zamieszkałej w okolicach Zamościa, opiekunce kilkunastu przygarniętych psów i kotów. Tegoroczna laureatka nie ogranicza się do swojego "stada". Zajmuje się także działaniami interwencyjnymi interwencjami związanymi z maltretowaniem zwierząt, propagowaniem sterylizacji zwierząt nieprzeznaczonych do hodowli oraz adopcji bezdomnych psów i kotów. Do tytułu nominowani byli także Ewa Złotowska, aktorka teatralna i filmowa, autorka książki „Największe miłości świata” i szczęśliwa pani przygarniętych zwierząt - 5 psów i 4 kotów oraz Filip Łobodziński, dziennikarz i właściciel (lub służący - jak kto woli) kotki Mili. Oboje nominowani stale współpracują z Kocim Azylem w Konstancinie.