Cytat:
tadeusz50
Basiu chyba mówimy innymi językami. Nie chowamy głowy w piasek tylko jak zmusić rządzących aby chcieli mądrze rządzić a nie kłócić się o stołki tak jak to jest w tej chwili. Zgroza otworzyć telewizor i patrzeć, słuchać jak jeden pluje na drugiego . Moim zdaniem dopiero następne pokolenie może coś zmienić. Obecnie jest tyle zajadłości i wściekłości pomiędzy nimi, ze ja nie mam do nich sił. Stąd moja wypowiedz. Ja nie wiem co nasi politycy wymyśla za rok, pięć a co dopiero za pięćdziesiąt.
Tadziu, czytam polska prase, ksiazki na temat "seniorow", opracownia naukowe.....i caly bazar! W mojej wypowiedzi wyraznie napisalam, ze nalezy cos zaczac robic. Jak? Chocby przez Klub Seniora, zorganizowac dyskusje w TV z uczestnikami tego Forum. To samo w radiu - niech pojdzie na antene, bombardowac drzwi posla na ktorego glosowales!!! aby poruszyl ten temat w Sejmowej dyskusji (przynajminiej tak sie robi we Francji i Hiszpanii), wywiady z dziennikarzami poczytnych dziennikow z uczestnikami Forum Seniorow .....
nawet zorganizowac manifestacje, jak to robia w innych krajach EU. Jest teraz nowo stworzone ISS - nalezy partycypowac powaznie (bez zartow i docinkow) na temat "seniora". Nalezy WBIC glowe mlodym (do dyskusji) politykom kraju Polska, ze jednego dnia tez beda seniorami, nie tylko oni, ich bracia, siostry, zony,kumple i kochanki. Nie wiem....trzeba cos robic. Napisalam, ze potrzeba LUDZI DOBREJ WOLI ale nie nalezy liczyc, ze tylko pare jednostek bedzie toczylo walke a cala reszta skorzysta przy okazji. Zrobcie akcje wsrod "seniorow" zawalcie kancelarie Prezydenta, Premiera listami.....napewno jest wiele mozliwosci. Zawsze uwazalam, ze jak sie nie ma petrolu powinno sie miec pomysly! Mozna tez bezposrednio napisac do Bruxelli, nawet w jezyku polskim.
Juz czuje, ze nazwiesz mnie Don Kichotem!!! Zdecydowanie NIE, jestem pewna, ze mozna cos wydusic z rzadu, ktory ma dotacje EU na te cele.
...